~ciastka z poppingu z amarantusa i ekspandowanej gryki z borówkami~
PRZEPIS /1 porcja/
~40g preparowanych ziaren - u mnie gryka i amarantus
~duze jajko
~łyżka jogurtu naturalnego
~łyżka mąki (15g)
~50g borówek
Wszystkie składniki mieszamy. Za pomocą łyżki wykładamy porcje ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ciastka ok. 20-25 minut w 180*C. Smacznego! :)
super lekkie ciasteczka!
OdpowiedzUsuńprzepis jest, to na jutro robię! cudowne, ale najbardziej kręci mnie w nich to, że są z gryki i amarantusa:D
OdpowiedzUsuńale te ciacha pysznie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com
7 sztuk z tych proporcji :)?
OdpowiedzUsuńPamiętam, że amarantus mi nie posmakował. Muszę spróbować go w wersji ciastek :)
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńzamawiam takie na kolejne spotkanie! :)
OdpowiedzUsuńJa też. Już sobie wyobrażam ich smak <3
UsuńJA też! :*
UsuńMuszą być smakowite i chrupiące :) Pychotka.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie jadłam ciastek na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńO, u Ciebie też ciasteczkowo na śniadanko! :D Pychota!
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńciastka na śniadanie i dzień staje się lepszy ! :D dawno nie jadłam takich cudeniek !
OdpowiedzUsuńchyba zgapię, bo mam niewykorzystany popping :D a wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńKocham takie ciastka! Zdrowe, słodkie i pyszne ;)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam je wczoraj w nocy na miniaturce i mój brzuszek radośnie zaburczał na ich widok :D
OdpowiedzUsuńCiastki? Poproszę! :D
OdpowiedzUsuń