niedziela, 13 lipca 2014

.695. quinoa po raz pierwszy

~quiona z nektarynkami (druga na dnie), jogurtem naturalnym i ziarnem kakao ; kawa toffee~



Próbowałam tej kaszy po raz pierwszy i muszę przyznać, że bardzo mi posmakowała! :) Jestem też ciekawa jak smakuje w wytrawnej wersji i chyba tak przygotują ją następnym razem. Komosę mogłam spróbować dzięki współpracy ze sklepem Skworcu, możecie kupić ją pod TYM linkiem :)
Dzisiaj o 20.00 znów wyjeżdżam na pięć dni do pracy, kolejne ciężkie pięć dni, ale dam radę, no nie? :) Pierwszy tydzień minął szybko, teraz też tak będzie. Ani się obejrze, a będzie już piątek! ♥ Do zobaczenia w sobotę!
P.S. Zapraszam na chili&sugar po przepis na ekstremalnie czekoladowe ciacha! Musicie je zrobić, serio! (kliknij na zdjęcie)


7 komentarzy:

  1. ja za komosą tak bardzo nie przepadam, ale może jak zrobię ją w takiej wersji posmakuje mi jeszcze bardziej niż myślę :)
    powodzenia w kolejnym tygodniu pracy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no co Ty, pierwszy raz?! Trzeba było powiedzieć to u mnie byś zjadła bo mam pół kilo i byłabym duna że coś nowego spróbowałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty miałabyś nie dać rady? Pewnie, że dasz, powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam quinoę, jest boska w smaku i strukturze :)
    no to udanego tygodnia w pracy życze, oby szło Ci jak najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam do ciebie pytanie, tak wiec już bez owijania w bawełnę, przechodzę do rzeczy dość nieśniadaniowych: otóż bardzo interesuje mnie, czym farbowałaś włosy. Sama mam długie i planuję farbowanie końcówek na atramentowy kolor i nie wiem, czy toner się spisze :) A twoje zdjęcie wrednie zapisałam na pulpicie i włączam czasem popatrzeć, jaki efekt chcę uzyskać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie toneru uzyłam :D 2 lata temu malowałam nim również końcówki i też był ok;)

      Usuń
  6. akurat wczoraj kupiłam moja pierwszą quinoe!
    jestem ciekawa jej smaku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)