poniedziałek, 18 listopada 2013

.479. kasza gryczana już więcej nie będzie kojarzyć się z gulaszem

~korzenna* kasza gryczana niepalona z jabłkiem (również w środku), suszonymi daktylami i masłem orzechowym ; yerba mate miodowo-karmelowa
*gotowana z laską cynamonu i gwiazdką anyżu




Zdjęcia już w zupełnie innym klimacie, hm, zupełnie innym miejscu, widać... Czuję się dziwnie. Jakbym była w gościach. Nie wiem co gdzie jest... Najbardziej całą tę przeprowadzkę przeżył mój kot, bo biedak wczoraj chodził po całym mieszkaniu i głośno miauczał, był i chyba jest dalej mega zestresowany. W ogóle nie może sobie znaleźć miejsca :c Wszyscy teraz musimy się przyzwyczaić...
Co do śniadania - pierwszy raz spróbowałam kaszy gryczanej na słodko. I z pewnością będą jeszcze kolejne wersje! Być może okropna wizja kaszy gryczanej podanej z gulaszem już na zawsze zniknie z mojej głowy :D

16 komentarzy:

  1. ale przepiękne zdjęcia. ale przepyszne połączenie. uwielbiam gryczaną na słodko i na pewno wypróbuję z takimi dodatkami!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kiedyś dostałam olśnienia, kiedy pierwszy raz ugotowałam taką na mleku ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio też wypróbowałam gryczaną na słodko, dłuugo się do niej zbierałam. ale w przeciwieństwie do Ciebie ją uwielbiam (może nie z gulaszem:D)
    co do przeprowadzki to przyzwyczaiłaś się do starego mieszania, zajmie trochę czasu zanim się oswoisz. daj szansę nowemu miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pysznie podana!
    Też mam te gwiazdki anyżu w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyzwyczaisz się, prędzej czy później. Nie jedna jeszcze przeprowadzka przed Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zobaczysz, ze już za kilka dni będziecie jak u siebie, na swoim :)
    'Kaszankę' na słodko już jadłam ale z kakao i wiśniami i była pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo, kasza gryczana na słodko, must do it !

    OdpowiedzUsuń
  8. Super zdjęcia !
    Biedny kotek ... mój kot po przeprowadzce 3 dni siedział za kanapą i nigdzie nie wychodził :P
    I koniecznie muszę zrobić tę kaszę na słodko ! Dasz przepis ? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. będzie dobrze, może akurat polubisz to miejsce bardziej niż myślisz ;)
    gryczana nie tylko z gulaszem mi się kojarzy, ale też z nadzieniem do gołąbków, które jadamy na Wigilię i Boże Narodzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zdjęcia i genialnie podana kasza!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszne połączenie! Wiem co czujesz, sama często się przeprowadzałam. Mam nadzieję, że szybko uda ci się przywyknąć do zmiany otoczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. trochę czasu potrzebujesz i wszystko wróci do normalności, nie zauważysz kiedy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi też kasza gryczana kojarzy się z gulaszem i na słodko jeszcze jej nie jadłam.. Wypadałoby jednak spróbować, bo Twoja wersja prezentuje się genialnie <3
    Mam nadzieję, że szybko przyzwyczaisz się do nowego miejsca, chociaż wiem, że zmiany są trudne..

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne zdjęcia! Nie będzie tak źle, przyzwyczaicie się ;)
    Pysznie napełniona miseczka! Uwielbiam gryczaną, paloną i niepaloną, na słodko i wytrawnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)