Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Aromat świąt w miseczce, ot co! :)
OdpowiedzUsuńPomarańcze zjem jedynie w towarzystwie czekolady <3 Pysznie i świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że można jeść pomarańczę jak mandarynkę, tj. począstkowaną, a nie - jak to ja zwykle - pokrojoną na plasterko-talarki:))
OdpowiedzUsuńświetny duet. a co więcej- mamy takie same oba naczynka ;)
OdpowiedzUsuńjak kremowo wyszła! aż się chce świąt :) swoją drogą zapowiadają dziś u mnie 80% śniegu... aż sama się zdziwiłam
OdpowiedzUsuńcoraz blizej święta! hehe :D lubię takie dodatki :)
OdpowiedzUsuńdziś zgrałyśmy się z przyprawą ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam jaglanki - dzięki za przypomnienie !
OdpowiedzUsuńI ten krem <3
O kurcze, musiało być dobre ! :) Święta, święta ! Już coraz bliżej :D
OdpowiedzUsuńChyba zawita u mnie jaglana, bo pokusiłaś :)
Ale mi narobiłaś smaka na jaglankę! Chyba będzie na kolację :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że już czuć atmosferę świąt - przyprawa do piernika, pomarańcza :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą kaszę! A Ty tak pysznie ją podałaś! Z pomarańczą i ten krem <3
OdpowiedzUsuńMasz tą cudną miseczkę! Strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA kasza pierwsza klasa :)
pachnie świętami *-* chyba sama zacznę już używać tej przyprawy :)
OdpowiedzUsuńojj pachnie świętami :) Pysznie :)
OdpowiedzUsuńkażde twoje podanie owsianki/kaszy jest tak pomysłowe, że aż zazdroszczę twojej pomysłowości!;)
OdpowiedzUsuńperfekcyjne smaki, kto nie lubi pierników <3
OdpowiedzUsuńzatłukę za te świąteczne aromaty! popadłam w obłęd i ciągle myślę o świętach! ja już je chcę! i zrobię sobie taka jaglankę, żeby wytrzymać miesiąc ;)
OdpowiedzUsuń