czwartek, 16 lipca 2015

.1020. na przywołanie lata

~truskawkowo-malinowe smoothie bowl podane z dodatkowymi truskawkami i malinami oraz domową granolą z nerkowcami~





Nie mogłam zdecydować się na zdjęcia :(
Dzisiaj na śniadanie moc witaminy C w miseczce. Ponad pól kilo owoców - mam nadzieję, że pomoże wygonić pozostałość przeziębienia, które siedzi w moim organizmie od dwóch dni i nie chce sobie pójść... Został mi ten nieszczęsny ból gardła i katar :(
Poza tym gdzieś zaginęły te cudowne letnie upały...Mam nadzieję, że ta różowa miseczka pełna letnich owoców zaraz przywoła słoneczko ;)

20 komentarzy:

  1. po takiej dawce przeziębienie zginie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. domowa granola i nerkowce! uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor jest cudowny wręcz :)
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Już chyba wiem co zrobię z taką ogromną ilością owoców :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak kolorowo!Musiało być pyszne!!

    http://lifeofangiee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. jak mogę to lato przywoływać tak codziennie, nawet jak już jest! :D uwielbiam te sezonowe pyszności :)
    u mnie ból gardła, także wiem co czujesz, bo sama ledwo mówię... zdrówka! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za kolory! :D
    Maliny i truskawki to jedyne czego mi teraz trzeba :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Różowa bomba witaminy C ^^ Życzę zdrowia ;)

    theplateofblackdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale kolor! Musiało smakować obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie przywołała, dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. czyli zostało Ci to co w chorobie najgorsze ;p kolor smoothie przecudny :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. zdrówka ! :)
    kolor dzisiejszego Twojego śniadania biję wszystkie inne na głowe *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. Upały mają przyjść także głowa do góry. A śniadanie po mistrzowsku ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale intensywny różowy kolor - zdecydowanie optymistyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Owocowo! <3
    Ma się zrobić ciepło, więc chyba dobrze zaklinasz pogodę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. I już jest słońce, ale to może dlatego, ze przywiozłam je z Grecji :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)