~dyniowa owsianka z figami (takze w środku) i wegańskim kremem czekoladowo-"mlecznym"~
Ufff jakoś przetrwałam ten tydzień próbnych egzaminów...łatwo nie było! Jeszcze tylko jeden w poniedziałek i na grudzień koniec. Potem czekają mnie jeszcze 3 egzaminy w styczniu - niestety już nie próbne, a właściwe. No i matury w maju...Te próbne nie poszły mi zadowalająco...Nie mam jeszcze wyników, ale wiem, że za wiele spodziewać się nie mogę...Trzeba wziąć się w garść i zacząć porządnie powtarzać! :o
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńDo matur jeszcze dużo czasu! Mi też te próbne poszły inaczej niż te prawdziwe, wydaje mi się, że majowe poszły lepiej :-) Teraz najważniejszy jest wypoczynek!
OdpowiedzUsuńOj żeby jeszcze był czas na odpoczynek ... :(
UsuńGdzie można zdobyć figi? :o
OdpowiedzUsuńTo stare zdjecie, jeszcze kiedy był sezon ;) Aczkolwiek dwa dni temu widziałam figi w Kauflandzie :)
UsuńBardzo lubię owsiankę z dynią, z którą figi bez wątpienia świetnie się komponują. Wygląda przepysznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle z drugiej strony nie ma też co się stresować i nakręcać! Wiem, łatwo tak mówić ale jak już się znajdzie sposób na dobry balans w uczeniu się to już jest się wygranym :D
OdpowiedzUsuńA śniadanie bomba, kontrastujące kolory dyni i figi 10/10
Trzeba znaleźć balans ;) Dzięki ;)
UsuńWygląda tak apetycznie :3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń