poniedziałek, 18 kwietnia 2016

.1225. ola!

~brownie z fasoli nadziane czekoladą z masłem orzechowym~



No i jestem :) Pierwsza moja tak długa podróż samolotem - na szczęście udana :) Warto było spędzić (łącznie) 15 godzin w powietrzu aby znaleźć się w Hiszpanii, poznać tam wspaniałych ludzi i spędzić cudowny czas! Zawsze miło będę wspominać ten wyjazd - Hiszpania jest piękna, ludzie tam są cudowni, ludzie z pozostałych 9 krajów które również brały udział w projekcie również byli cudowni! Dzięki temu wszystkiemu udało mi się nieco wyjść z dołka psychicznego i czuję się w końcu szczęśliwa - a to wspaniałe uczucie! Mam nadzieję, że będzie trwać jak najdłużej ♥ Jednak dzisiaj wracam do szkoły i przez to czuję się już nieco gorzej i czuję że cały ten czar pryska...mimo to wspomnienia pozostają na zawsze i...what happens in Las Palmas, stays in Las Palmas :D ♥ Kilka moich zdjęć poniżej :
(szykuje także filmik :))







17 komentarzy:

  1. odnajdź szczęście w codzienności, w małych przyjemnościach, nawet tych mniej znaczących, ale dających Ci radość :) w życiu nie będziesz cały czas w podróży do rajskich, ciepłych miejsc itp., no chyba, że planujesz podróżować i zwiedzać w przyszłości, full time. jednak warto po takich wyjazdach spróbować też docenić rzeczywistość ;) niech szkoła nie zmywa Ci tego uśmiechu z twarzy! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh chciałabym wiązać moją przyszłość z podróżami! Ale trzeba jednak myśleć optymistycznie... ;) Podróże zawsze mogą być miłą odmianą od codzienności ;) Dziękuję :*

      Usuń
  2. Brownie na pewno smakowało świetnie i tak właśnie wygląda.
    A zdjęcia z Hiszpanii cudowne - widać, że wyjazd był bardzo udany ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. 200g fasoli (u mnie biała, ugotowana w domu)
      średni dojrzały banan
      ew. kilka łyżek mleka (jeśli masa będzie bardzo gęsta)
      czubata łyżka kakao
      2 łyżki erytrolu lub innej subst. słodzącej (do smaku :))
      łyżeczka BG proszku do pieczenia
      pasek czekolady z masłem orzechowym (Wawel)

      Fasolę i banana miksujemy, dodajemy kakao, proszek, erytrol lub inny słodzik i ew. mleko, mieszamy wszytsko. Połowę masy wykładamy do kokilki, na to kładziemy czekolade i przyrywamy pozostałą masą. Pieczemy ok. 35-40 minut w 180*C. Smacznego :)

      Usuń
  4. już na Fejsie widziałam że bawiłaś się doskonale :))
    A to brownie to jakieś cudo *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Brownie fasolowe uwielbiam! :) A zdj są przepiękne, widoki niesamowite *.* aż chce się wakacji..
    zapraszam również do siebie: mylittlediet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam w takim razie z niecierpliwością na filmiki! :) Jesteś śliczna! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale Ci zazdroszczę tej podróży do Hiszpani! Sama tam jeszcze nie byłam, a to jeden z moich punktów na mojej liście do odwiedzenia! :) Jednocześnie się cieszę, że ta podróż tak dobrze na Ciebie wpłynęła. Mam nadzieję, że ten dobry humor Cię tak szybko nie opuści! :)
    A to brownie... Brak mi słów... Połączenie kakaowych wypieków z masłem orzechowym to dla mnie totalne comfort food! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Hiszpanię z całego serca - jest tam pięknie :)
      Dzękuję :*

      Usuń
  8. mam nadzieję, że z czasem zaczniesz odnajdywać szczęście w zwykłej codzienności, bo to daje dopiero niesamowite uczucie widzieć pozytywne aspekty naszego "szarego" życia, ale cieszę się, że wyjazd się udał i dał Ci nową energię, oby jak najdłużej!! :) Swoją drogą zazdroszczę Ci tych temperatur tam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wyjazdy rzeczywiście ładują akumulatory pozytywną energią :)

      Usuń
  9. Fantastyczne zdjęcia, widac było na snapie, że bardzo Ci się podobało! :D
    A brownie idealne, takie wilgotne <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)