wtorek, 13 października 2015

jesienny konkurs z Sir William's

Witam Was w szare, zimne, jesienne popołudnie. Mam dla Was dobrą wiadomość na rozgrzanie :) Pisałam dzisiaj, że szykuję dla Was niespodziankę - oto i ona :) Zapraszam wszystkich do udziału w konkursie :)
Tematyka konkursu to "Twój przepis na jesienny wieczór". Interpretacja tematu należy już do Was. Przepisem na jesienny wieczór może być relaks z książką i ciepłą herbatą, ulubiona muzyka, drzemka pod grubym kocem, albo np. szarlotka czy inna typowo jesienna potrawa. Zgłoszenia umieszczajcie w komentarzach pod tym postem. Do swojego zgłoszenia możecie dołączyć zdjęcie, co zwiększy szanse na wygraną. A właśnie...jakie są nagrody?


 Do zdobycia są dwa komplety dzbanków duo wraz z zestawem 8 niezwykle aromatycznych herbat, idealnych na jesienny wieczór ;)



Aby zgłoszenie było ważne musisz spełnić następujące warunki:
Regulamin konkursu:
1. Sponsorem nagród jest Sir William's
2. W konkursie przewidziane są dwie nagrody - 2x zestaw dzbanków duo z zestawem herbat
3. Zadaniem konkursowym jest dowolna interpretacja tematu "Twój przepis na jesienny wieczór"
4. Zgłoszenia nalezy dokonanać poprzez dodanie komentarza pod tym postem. Zdjęcia do zgłoszenia należy wysłać na e-mail anytrami@o2.pl (opcjonalnie)
5. Można dodać jedno zgłoszenie
6. W zgłoszeniu należy napisać również swoje imię i nazwisko i/lub nick oraz adres e-mail
7. Konkurs trwa od 13 października do 23 października 2015r (z możliwością przedłużenia)
8. Należy polubić fanpage Sir William's oraz Breakfast of dreams i Jedz Rośliny
9. Konkurs odbywa się równorzędnie na blogu Jedz Rośliny
10. Zwycięzców wybieram ja :)


Pozostaje mi tylko życzyć POWODZENIA! Czekam na Wasze przepisy na jesienne wieczory ;)

9 komentarzy:

  1. chętnie wezmę udział w konkursie.
    mój przepis to:

    cynamonowe ciasto w filiżance z mikrofali.
    211 kcal gotowe w 5 minut.

    moje autorskie ciasto bez jaj :)

    1/4 szkl mąki (ja użyłam pszenną, ale można poeksperymentować z innymi)
    1/4 szkl mleka (ale w razie co dodajemy mniej lub więcej, ciasto ma być gęste, a może można dać mleko roślinne i będzie 100% wegańskie?)
    1 łyżeczka proszku do pieczenia (ja dałam pół łyżeczki sody)
    pół łyżeczki cynamonu
    1 łyżka syropu klonowego (może być też miód)
    1 łyżka rodzynek (można inne posiekane bakalie dodać)

    i to jest tak: że wrzucamy wszystko do filiżanki oprócz rodzynek i mieszamy na jednolitą gęstą masę, potem na wierzch wrzucamy rodzynki i wkładamy do mikrofalówki, ja mam moc na full (w mojej starego typu mikrofali nawet nie można zmieniać mocy) no i 3 minuty. i gotowe :)

    można podać z jogurtem naturalnym, polane syropem, czekoladą, z owocami świeżymi :)
    idealne gdy wpadnie do nas koleżanka na kawę i nie mam nic dobrego w szafce :)
    wystarczy wyjąć dwie filiżanki, wyrobić ciasto i do mikrofalii. w 5 minut zajadamy się ciepłym ciastem.

    Najlepsze właśnie na ciepło, zwłaszcza teraz na te zimne poranki i wieczory.. cynamon to przyprawa rozgrzewająca, więc będzie idealnie pasowało :)
    Smacznego!

    wysłałam mailem zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie Aleksandra.
    czary999mary@gmail.com
    polubiłam wszystkie strony:
    https://www.facebook.com/Olciuk

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak muszę wziaść w nim udział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Czy można wziąć udział na obu blogach czy tylko na jednym? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to będę musiała zrobić losowanie bo ciężko mi się zdecydować, który przepis wysłać :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cicho wszędzie, ciemno wszędzie... Co to będzie? Co to będzie?...
    Siedzisz w zimny, jesienny wieczór zamknięta w swoim pokoju. Za oknem hula wiatr, a Ty ciasno opatulasz się kocem. Co by tu zrobić...?
    Kolejna filiżanka gorącej daktylowej czekolady ze śmietanką kokosową brzmi cudnie i rozpustnie, ale na dziś masz już dość słodkiego... W telewizji brak ciekawych filmów, internet się tnie, książki.... Poczekają!
    Decydujesz się wypróbować receptę znalezioną w internecie, zaproponowaną przez nieznaną nastolatkę. Ale brzmi kusząco!
    1. Udaj się do kuchni. Weź wszystkie ulubione warzywa (kalafior, brokuł, cukinia, marchew, bataty!)
    Pokrój je, obficie posyp przeprawami, natrzyj olejem, dodaj wody, ułóż je na blaszce do pieczenia i piecz w piekarniku ok. 30 min.
    2. W tym czasie (upewnij się, że rodzice są w domu, by nie spalić mieszkania) ubierz sportowe buty, ciepłą kurtkę i idź na szybki spacer.
    3. Po drodze idź do biedronki, kup pyszną owocową herbatkę z kardamonem i malinami (lub ziołową- jeśli wolisz)
    4. Wróć do domu rześka i zadowolona. Idż do kuchni, gdzie przywita się cudowny zapach pieczonych warzyw. Przełóż je do miski, polej pysznym dressingiem lub dużą ilością tahini. Do tego przegryź wafle lub podpieczone tosty!
    5. Przejrzyj internet/pogadaj ze znajomymi/ włącz ulubiony film/ chwyć ciekawą powieść. Wcinaj swój fast food, popijaj herbatę, zapomnij o świecie...
    6. Na sam koniec wieczoru proponuję kąpiel z aromatycznym olejkiem lub pianą dla dzieci.
    Życzę niezapomnianych wrażeń, nie tylko smakowych!

    Idapk
    idapk@vp.pl
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj,
    wspaniały konkurs z cudną nagrodą!!!
    Czy jest coś milszego w szarobury jesienny wieczór niż przytulna kanapa, pachnąca ulubiona herbata i błogi relaks przy pasjonującej książce lub ulubionym magazynie? Lubię pod wieczór usiąść wygodnie na kanapie i delektować się moją ulubioną herbatą. W weekendowe wieczory dodatkowo delektujemy się samodzielnie upieczonymi ciasteczkami lub ciastem, a aromat rozpływający się po domu wprowadza nas w baśniowo-nostalgiczną atmosferę. Jesienne wieczory rozświetlam płomykami zapalonych, pachnących świec. Tańczące płomyki dają mi nie tylko brakujące światło, ale i potrzebną energię. Lubię, jak mój dom wieczorem pachnie ładnie i świeżo. W jesienne wieczory spędzamy miło czas przed kominkiem, w spokoju czytając dzieciom stare bajki. Z niecierpliwością czekam na wiosnę i lato, ale bardzo lubię te spokojne, ciche, długie jesienne wieczory.
    Uwielbiam herbatę, nie wyobrażam sobie dnia bez niej, a jesień i zima to najlepsza pora, żeby ją docenić. Najbardziej lubię najpopularniejszą czarną herbatę. Lubię ją za jej wyrazisty smak i aromat. Najlepiej smakuje mi na gorąco, zaparzona w moim ulubionym czajniczku. "Mój przepis na jesienny wieczór" to również rozgrzewająca czarna imbirowo-miętowo-melisowa herbata z miodem i cytrusami.
    Potrzebujemy:
    około 4 cm świeżego imbiru
    kilka gałązek mięty i melisy
    2 cytryny
    2 pomarańcze
    4 łyżki miodu
    około 1,25 l świeżo zaparzonej czarnej herbaty
    Imbir obrać i pokroić w cienkie plasterki, wrzucić do dzbanka na herbatę. 1 cytrynę i 1 pomarańczę pokroić na plasterki, z drugiej cytryny i pomarańczy wycisnąć sok. Cytrusy wraz z sokiem dodać do imbiru. Zalać świeżo zaparzoną, gorącą czarną herbatą, wrzucić miętę i melisę. Odstawić na kilka minut aby smaki się dobrze połączyły. Do smaku dodać miód. Herbatę podawać gorącą.

    Bardzo polecam i zachęcam do wypróbowania:-)

    Pozdrawiam
    Aneta
    aneta.majchrzak@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesienny wieczór
    mokre niebo i ziemia
    ciemne chmury wiszą jak wyrzut sumienia
    melancholia cicho na palcach chodzi
    wiatr gwiżdże za oknem
    drzewa do mnie machają
    zapraszają
    ale zostanę tutaj
    gdzie ciepło i miło
    wtulam się w wełniany sweter
    mojego przyjaciela taki rudy jest
    jak liście na drzewie za garażem
    ciepła herbata stoi już na stole
    pachnie goździkami i pomarańczą
    a z kuchni płyną kolejne szaleństwa
    szarlotka cynamon kruche ciasto
    w powietrzu wariacja
    w sercu radość i szczęście
    pukanie do drzwi
    znajomi wpadli mają wolny wieczór
    taka niespodzianka
    razem i wesoło
    lepiej być nie mogło

    --------------------------------------------------------------------------------------
    Taki jesienny wieczór i taki mój przepis na jego dobre spędzenie

    Anthonina
    modrzew18@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)