czwartek, 22 września 2016

.1260. jeszcze jem maliny

~karobowa owsianka na mleku kokosowym z cukinią (dodana podczas gotowania) i malinami (również w środku)~


Kilka dni temu minął rok od kiedy jestem na diecie wegańskiej! Wczesniej przez 2 lata byłam wegetarianką :) Czuję się wspaniale i była jedna z najlepszych decyzji! Jedynie czego załuję, to to, że podjęłam ją tak późno :D Jeśli jeszcze się wahacie, czy wybrać weganizm - zróbcie to! Nie pożałujecie na pewno!  
Na YouTube dodałam filmik w którym mówię m.in. o tym, jak zostałam weganką (wiele z Was o to pyta), zapraszam do oglądania! :) 


12 komentarzy:

  1. Maliny znalazły się też w moim dzisiejszym śniadaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiekne i mega apetyczne:) cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie malin jeszcze w brud, pamiętam że rok czy dwa lata temu to w listopadzie jeszcze jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam już dość malin w tym sezonie :) co nie zmienia faktu, że deserek na zdjęciu wygląda zjawiskowo <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianka zawsze pyszna, jeszcze posiadam resztki malin w ogrodzie ale raczę nimi córę, bo żal mi wyjadać ostatnie malinki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)