niedziela, 8 maja 2016

.1230. ostatki

~drożdżowe gofry dyniowe z jagodami i syropem klonowym~




Dzisiaj wszystko się skończyło. Jagody zamrożone poprzedniego lata. Puree z dyni. I...wolne :( Jutro, po tygodniu laby wracam do szkoły. Troche przeraża mnie fakt, że rok to ja będę pisać maturę :o Albo i to, że gdybym poszła do liceum, bylabym już po... Na razie staram się o tym nie myśleć, bo mam i tak sporo bieżących obowiązków szkolnych i muszę przygotować się do finału olimpiady. Maturą pomartwię się już po wakacjach :)
Na razie bez przepisu, bo nawet go nie pamiętam, bo ciągle dodawałam puree, mleko, potem trochę mąki...Więc taki misz-masz, ale wyszło pysznie! ♥

13 komentarzy:

  1. Te gofry wygrywają wszystko. Drożdżowe, dyniowe i z jagodami ♥
    Powodzenia w przygotowaniach ;)

    platki-owsiane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorzej jak wyszły Ci przepyszne gofry, a nie zapisywałaś przepisu... Znam to haha. Ale wierzę, że były boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to chyba dobrze, że zamrażalnikowe zapasy się skończyły? W końcu zaczynają się nasze sezonowe owoce i znów się zacznie owocowy szał :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam gofry dyniowe, dawno nie robiłam, ale zaraz będę robić dyniowy chlebek :D Twoje wyglądają cudownie :) Zapas puree ciągle mam, a czas szykować miejsce na nowe zapasy...

    OdpowiedzUsuń
  5. i pysznie wygląda :) a maturami nie ma się co przejmować, egzamin jak każdy inny im więcej luzu w podejściu do nich tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rok do matury to jeszcze sporo czasu!
    A mi się przypomniało, że mam jeszcze woreczek dyniowego puree w zamrażalniku na czarną godzinę. Chyba ostatecznie można go już wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)