~dyniowa kasza gryczana (niepalona) z granatem (również w środku) i wegańskim sosem czekoladowym~
Wczoraj na wernisażu było świetnie, chyba dawno nie usłyszałam tyle pozytywnych opinii o moich pracach :) Jakie to miłe, kurcze :) To jest cudowne uczucie - gdy ktoś wie co chciałeś przekazać w swoich fotografiach, umie je odczytać, a nie tylko powiedzieć "ładne"...
Zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły. Tak - dobrze czytacie...Co z tego, że sobota...Dzisiaj dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminu zawodowego, który juz w czerwcu...Postanowiłam na nie uczęszczać, bo nie wiem czy w natłoku innej nauki, masy innych sprawdzianów itp. miałabym motywację jeszcze przygotowywać się do egzaminu. A tę jedną czy dwie soboty jeszcze jestem w stanie poświęcić :D
A jeśli chodzi o tytuł posta...Zaczynajac przygotowywać śniadanie wyobraziłam sobie pomarańczową, dyniową kaszę, a na niej krwiście czerwonego granatu..."Rozbroiłam" owoc i okazało się, że jest bladoróżowy...No, po prostu niewypał z tego granatu :)
a tam nie wypał, obłędnie wygląda ! i pewnie smakowało cudownie :)
OdpowiedzUsuńe tam i tak wybuchowo wygląda ta miseczka :D
OdpowiedzUsuńA ja wolę te bladoróżowe granaty <3 i sama dziś musiałam się zerwać rano na zajęcia, piąteczka! I cieszę się, że na wernisażu ktoś docenił Twoje prace, pochwały od obcych dodają ogrom pewności siebie :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj te bladoróżowe granaty są słodsze niż te piękne bordowe. Swoją drogą zjadłabym sobie ten owoc :]
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia robisz, to jesteś doceniana :D
hahha, ale i tak wygląda prześwietnie :D
OdpowiedzUsuńOj tam,nie ważny kolor ważny smak :)
OdpowiedzUsuńpiękna miseczka :)
OdpowiedzUsuńgranat niewypał, ale to jak wyglądałaś na wernisażu (zdjęcie ze snapa zrobione przed wyjściem:D) to był wypał i to przepiękny! gratulacje:*
OdpowiedzUsuńMusisz być bardzo dumna z siebie ;) No i prawidłowo!;P
OdpowiedzUsuńMiseczka musiała bardzo smakować ;)
Już myślałam, że tytułowy niewypał to coś gorszego, związanego z wernisażem. Taki niewypał to żaden niewypał i ta dobrze wygląda! :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zostałaś doceniona! :D
Nie wiadomo czy lepszy niewypał czy jakby miał zaatakować :D W każdym razie wersja apetyczna :)
OdpowiedzUsuńGranat był spalony :P
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że weszłam z ciekawości, zobaczyć czy niewypał to właśnie granat. Ale jeśli smak był w pełni zachowany to nic nie szkodzi, że nieco bladszy niż zwykle ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś inna odmiana po prostu :)
OdpowiedzUsuńA może to jakaś odmiana po prostu? :)
OdpowiedzUsuń