~dyniowa kasza owsiana z gruszką (w środku) i pestkami dyni prażonymi w ksylitolu i cynamonie~
Chyba jako jedna z ostatnich bloggerów śniadaniowych rozpoczynam u siebie sezon dyniowy...Wczoraj postanowiłam sprawdzić, kiedy zrobiłam to w poprzednim roku i okazało się, że...18 września :D Czyli dokładnie rok temu (no, minus jeden dzień) - przypadek? :D KLIK I w sumie wtedy też było owsianka ;)
Proszę o kciuki dzisiaj! Boje się strasznie biologii :( Nie czuję się zbyt dobrze przygotowana... :(
jest dyniowo- jest pysznie! ;)
OdpowiedzUsuńPysznie jesiennie!I trzymam kciuki za ciebie,na pewno jesteś dobrze przygotowana.Zawsze jest takie uczucie :)
OdpowiedzUsuńPiątka za dyniową miseczkę :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńDyniowo i pysznie :)
nie bój się niczego i nie stresuj się, będzie dobrze kochana, zobaczysz! :)
OdpowiedzUsuńsezon dyniowy oficjalnie rozpoczęty! <3
Ale pyszności!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za biologię :)
No dobra, nie dziwię Ci się, że tak późno, skoro za oknem słońce a na termometrze ponad 20 stopni ;) Potrzymałabym kciuki, ale za późno zauważyłam. Jednak jestem pewna, że dobrze Ci poszło. Jutro Ty możesz trzymać za moją biologię :P
OdpowiedzUsuńpodziwiam za wytrwałość że doczekałaś się aż do dziś :D
OdpowiedzUsuńpo prostu smaczny zbieg okoliczności :D
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńproszę o proporcje ! ;) wygląda mega! na wodzie czy mleku ??
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! mogę się założyć, że dobrą ocenę dostaniesz, a nawet bardzo dobrą :D
OdpowiedzUsuńJa z dynią, to już nie wiem którą przerobiłam w tym roku, dynioholizm mi się włączył xd :D
zobaczymy za rok jak będzie :D
Cudny kolorek! U mnie jeszcze nie ma dyń :c
OdpowiedzUsuńU mnie jutro owsianka dyniowa, na bank <3
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ci się udało dopiero teraz oprzeć się dyni ;P
Bez dyni nie może obecnie obejść się większość blogowych śniadań :)
OdpowiedzUsuń