~orzechowe krówki z ciecierzycy podane z malinami~
Szczerze mówiąc obawiałam się co z tego wyjdzie, ale efekt przerósł moje oczekiwania! Smakowały obłędnie! ♥ Podaję Wam przepis i zachecam do wypróbowania :) U mnie na pewno pojawią się jeszcze nie raz i na pewno będę kombinować ze smakami :)
Produkcja keczupu zakończona - efekt = 3kg domowego, pysznego (pikantnego :>) i zdrowego keczupu! Obiecuję przepis :) Sesja zdjęciowa również udana, mimo, że trwała tylko 2h bo zaskoczył nas deszcz, ale mimo wszystko udało się zrobić kilka fajnych ujęć :) Efekty niedługo na FANPAGE i BLOGU, zapraszam :) A jeśli o fotografii mowa to mam też dla Was małe ogłoszenie...Wiecie lub nie wiecie (już wiecie :D) że od niedawna mam nowy sprzęt. W związku z tym żegnam się ze starym Nikonem i rozpoczynam współpracę z nowym ;)
Mam do sprzedania aparat Nikon D3100. Dodatkowo w zestawie jest obiektyw 18-55mm oraz druga bateria, a takze oczywiście instrukcja obsługi i ładowarka do baterii (i oryginalne pudełko). Przebieg aparatu to nieco ponad 60.000. Aparat jest w bardzo dobrym stanie, był użytkowany ostroznie, z szacunkiem dla sprzętu. Nie ma nim żadnych rys. Obiektyw również nie posiada zarysowań itp. W komplecie załączam również dodatkową baterię - nie jest originalną baterią Nikona, ale współpracuje z tym modelem aparatu. Była użyta tylko raz. Zainteresowanych ogłoszeniem proszę o kontakt - wyślę też więcej zdjęć. (mail - anytrami@o2.pl)
PRZEPIS /1 porcja/
~200g ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki)
~łyżka soku z cytryny
~30g masła orzechowego (u mnie crunchy - polecam, fajnie chrupie! :D)
~2 daktyle (jeśli są suche zalej gorącą wodą na 10-20 minut)
~1-2 łyżki zmielonych płatków owsianych
~cukier/stevia do posłodzenia do smaku
Wszystkie składniki (oprócz mąki owsianej) miksujemy na gładką masę, dodajemy zmielone płatki owsiane, mieszamy i wykładamy masę do foremki wyłożonej folią spożywczą i ciasno wyrównujemy. Wkładamy całość do lodówki na min. 4h, a najlepiej na całą noc. Rano zdejmujemy folię i kroimy masę na równe kawałki. Smacznego! :)
na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym sobie takie krówki :))
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie było! Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńAAa, genialne, robię i to koniecznie :D
OdpowiedzUsuńJa robiłam tak ten keczup.., że w końcu zjedliśmy te wszystkie pomidory xd
Jaki ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę krówki z ciecierzycy (a z ciecierzycy już sporo robiłem xd), ale... kawałków jest nieparzysta ilość - ktoś chyba był głodny :D
OdpowiedzUsuńOo matko, tego jeszcze nie było! Pewnie te krówki są jak te prawdziwe, najlepsze, kruche :) ej ja bym właściwie Twój aparacik z chęcią przygarnęła, ale osiemnastka w grudniu, no ale... popytam rodziców :D
OdpowiedzUsuńJaka cena aparatu?
OdpowiedzUsuńM.
Napisz na maila jeśli jesteś zainteresowana :)
Usuńa wyglądają lepiej, niż te kupne!
OdpowiedzUsuńO jeny. Ale ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńa za ile? ten aparat? a jaki masz teraz nowy, tak z ciekawosci
OdpowiedzUsuńTeraz fotografuję Nikonem D7100 ;)
UsuńCenna i inne szczegóły - skontaktuj się jeśli jesteś zainteresowana ;)
Piszesz, ze ci krówki przypomniały? Ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńzdrowe krówki? zrobię na pewno! :D
OdpowiedzUsuńtakie krówki mogę i codziennie robić! palce lizać! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krówki, więc to musi być pyszne! Skąd ty te pomysły bierzesz?!
OdpowiedzUsuńJa te krówki na pewno u siebie odtworzę! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje nietypowe przepisy :D W weekend muszę je zrobić ^^
OdpowiedzUsuńO kurdę. Tego jeszcze nie było! Do wypróbowania!!! :) i czekam na przepis na ketchup!
OdpowiedzUsuńAle, że z ciecierzycy? :D Biorę w ciemno! ;)
OdpowiedzUsuńI czekam na przepis na keczup :D
Kurczę, robię bez 2 zdań! :)
OdpowiedzUsuńinteresujacy przepis, chyba sprobuje :) <3
OdpowiedzUsuńTakie słodycze rządzą !
OdpowiedzUsuńo jaaaa ...!!! została chociaż jedna ? !! :D
OdpowiedzUsuńW chwili obecnej nie mam ciecierzycy, więc na jutro spróbuję z białą fasolą :)
OdpowiedzUsuńZdobyłaś mnie! Uwielbiam krówki :D
OdpowiedzUsuńOd dziecka uwielbiam krówki, najbardziej te chrupiące z wierzchu i ciągnące w środku :D Na 100% wykorzystam ten przepis :)
OdpowiedzUsuń