niedziela, 29 listopada 2015

.1153. miseczkowe comfort food na niedzielę

~kasza gryczana niepalona na mleku kokosowo-kakaowym z karobem, jabłkiem i mandarynkami (owoce takze w środku)~



W końcu ten dzień...jedyny, który mogę spędzić tylko i wyłącznie w domu. Uwielbiam to. Ale z drugiej strony jednak nie lubię niedziel. Są...przygnębiające - mijają strasznie szybko, i od razu pojawia się poniedziałek :( Całe szczescie już coraz bliżej do Świat! ♥ Wczoraj znów spadł śnieg...Powoli zaczynam czuć Świąteczny klimat :3 Teraz idę przejąć kontrolę nad kuchnią, bo Tata wczoraj przytaskał do domu całe pudło jabłek - robię więc tartę piernikową i dżem! :) Bo po co się uczyć, skoro można buszować w kuchni...? ;)

11 komentarzy:

  1. Hahahaha znam to buszowanie zamiast nauki ♡♡♡
    Jako owoc moich matematycznyh zmagań powstał tofurnik na piernikowym spodzie...ale w końcu, do matury jeszcze trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też dzisiaj spędzam w końcu cały dzień w domu, ale... niestety muszę go poświęcić na naukę. Dlatego też nie przepadam za niedzielami. Mam nadzieję, że Twoja będzie lepsza niż moja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niedziela jak zawsze pod znakiem nauki niestety, miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kaszę gryczaną <3
    a co do niedziel mam podobny stosunek i chyba od dłuższego czasu się nie zmienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasza gryczana fuj! :) ale na coś innego chętnie wpadnę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie dzisiaj również była gryka :d
    zazdroszczę pudła jabłek :p

    OdpowiedzUsuń
  7. narobiłaś mi ochoty na kaszę gryczaną w śniadaniowej wersji. ;)
    tarta piernikowa brzmi pysznie. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)