Nie wiedziałam, że persymona nazywana jest jabłkiem orientu! Ten sam owoc, a jako się inaczej nazwie to całkiem inaczej się go postrzega xD W takim razie zaciskam kciuki o 8! Akurat będę siedzieć w tramwaju to na pewno nie zapomnę :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Nie wiedziałam, że persymona nazywana jest jabłkiem orientu! Ten sam owoc, a jako się inaczej nazwie to całkiem inaczej się go postrzega xD
OdpowiedzUsuńW takim razie zaciskam kciuki o 8! Akurat będę siedzieć w tramwaju to na pewno nie zapomnę :)
Trzymam trzymam :) uwielbiam kakaową kukurydzianą! A persymona w cynamonie to klasyczne, sprawdzone połączenie :P
OdpowiedzUsuńmmmm duszone owoce mają wyjątkowy aromat!
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam ze tak się inaczej nazywa :O
OdpowiedzUsuńJak pięknie wyglada :3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że wszystko się udało :*
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się udało <3
OdpowiedzUsuńsezon na kaki rozpoczęty:D <3
A ja już Ci gratuluję !!! :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udało :*
OdpowiedzUsuńPołączenie smaków idealnie dopasowane i wygląda super! :D
Wygląda pięknie i zapewne pysznie smakuje! Jadłabym :)
OdpowiedzUsuń