~dyniowo-kokosowy krem z fasoli z sosem kakaowym~
Wczorajszy dzień był cudowny <3 Na pewno długo go nie zapomnę... :D Dziękuję wszystkim za wspaniały czas! Dzisiaj nie starczy mi czasu aby wszystko opisać, bo za dużo się działo, ale mam i zdjęcia i film wiec niedługo na blogu relacja :)
Kremu z fasoli nigdy nie jadłam, będę musiała kiedyś spróbować :>
OdpowiedzUsuńWszyscy tacy uśmiechnięci, aż miło się patrzy! :)
Dream team po prostu <3
OdpowiedzUsuńCzekam i na zdjątka, i na filmiki, i na następne spotkanie!
Oglądałam Cie na snapie ;-) musiało byc super. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńChyba czas odkopać zapasy fasoli w szafce xD
OdpowiedzUsuńMoi kochani!
OdpowiedzUsuńTeż czekam niecierpliwie na relację! :*
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńPo Waszych uśmiechach widać, że ten dzień był udany :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia i film :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem ;)
Już mi dynia uszami wychodzi :D
OdpowiedzUsuńJak ja żałuje, że zabrakło mnie z Wami... Tęsknię :*
OdpowiedzUsuńgenialny, pyszny, kremowy i pożywny!
OdpowiedzUsuńczekam na relację wobec tego!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda śniadanie <3
też mam tę miseczkę:3 Pycha krem !
OdpowiedzUsuńJakie wy wszystkie uśmiechnięte ;3
Czekam niecierpliwie! :)
OdpowiedzUsuńJa też coś naskrobię na dniach, ale już teraz dziękuję za miłe popołudnie w Wawie i do zobaczeni koniecznie w Trójmieście :*
OdpowiedzUsuńKurczę muszą coś zrobić wreszcie z fasoli, bo dawno u mnie na blogu nie gościła :D