Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Mi wszystkie słoiczkowe śniadanie wychodzą mega brzydkie :( a twoje są mega piękne ♥
OdpowiedzUsuńPolemizowałabym xD Ale to moje osobiste zdanie na temat tego gatunku śniadań :P
UsuńZasadniczo podejrzewam, że smakowało wspaniale :)
Fakt, u Ciebie zawsze wszystko pieknie wyglda :)
OdpowiedzUsuńAnanasa jeszcze nie miksowałam :D
OdpowiedzUsuńkupiłam ostatnio świeżego i się oderwać nie mogę- kurcze, że też zawsze go jakoś unikałam
OdpowiedzUsuńz masłem orzechowym wszystko pyszne <3
OdpowiedzUsuńZe słoika smakują najlepiej :)
OdpowiedzUsuńMmm ananasowe puree!
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że w słoiku to jeszcze ze świeżym ananasem, przepysznie *.*
OdpowiedzUsuńpycha! :))
OdpowiedzUsuńna pewno były cudowne, a najlepsze jest to skrobanie ścianek i resztek masła orzechowego :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałas mi, ze wlasnie koncze ten słoik :D
OdpowiedzUsuńtak to ja mogę każdy słoik czyścić <3
OdpowiedzUsuńPłatki ryżowe muszą świetnie smakować z ananasem. Bałabym się jednak, że po dodaniu owocu mleko się zważy. :/
OdpowiedzUsuńŚwietne! Narobiłaś mi ochoty na płatki ryżowe. I na ananasa. ..I na masło orzechowe. ;D
OdpowiedzUsuń