~omlet z ciecierzycy z borówkami i domowym wegańskim kremem czekoladowym z ciecierzycy~
Nie mogłam zdecydować się na zdjęcia, wybaczcie :D
Dzisiaj będzie ciekawy dzień - po praktykach wracam do domu aby trochę odsapnąć a potem wybieram się na warsztaty dancehall/reggaeton, w sumie nie mogę się doczekać, a do 16.00 jeszcze sporo czasu :D
Wczoraj otrzymałam też świetną wiadomość. Udało mi się wygrać warsztaty kulinarne w Food Lab Studio we wtorek! Baaardzo się cieszę i jestem bardzo podekscytowana :D To będą moje pierwsze poważne warsztaty kulinarne w których będę brać udział i jestem ciekawa jak to będzie :) Oczywiście dziękuję każdemu kto na mnie zagłosował! ♥♥♥
PRZEPIS /1 porcja/
~150g ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki)
~jajko
~40g mąki gryczanej
~1/2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
~cukier/stevia do smaku
~łyżeczka ekstraktu z wanilii
~ew. kilka łyżek mleka (sojowego) jeśli masa będzie bardzo gęsta
Ciecierzycę i żółtko blendujemy na gładką masę. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, cukier/stevię, ekstrakt, mieszamy. Białko ubijamy na sztywną pianę i następnie delikatnie łączymy z masą (+ew. dodajemy troszeczkę mleka). Patelnie rozgrzewamy i lekko natłuszczamy, wylewamy masę i smażymy z obu stron (można pod przykryciem) na małym ogniu. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)
życzę miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńCzyli pomysł na wykorzystanie 'pozostałości po wodzie z puszki' użytej do wegańskich bez xD
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie podane :)
Genialny omlet, zarówno "okład" jak j sam w sobie :D
OdpowiedzUsuńZ ciecierzycy jeszcze nie próbowałam, a ostatnio cały czas za mną ona chodzi :D
ciecierzycowe szaleństwo! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńwiesz, przeglądając snapa czasem Ci po cichu zazdroszczę tych praktyk- ja wiem, że to pewnie boli, bo sobota, ale rany- nie siedzisz przed tv, robisz coś ciekawego i nie każdy ma taką szansę. serio, mogę Cię kiedyś zastąpić (;
OdpowiedzUsuńGratulacje! Wygranie takich warsztatów to świetna sprawa! Sama chętnie bym uczestniczyła w czymś takim. To idealne okazja, żeby się nauczyć i dowiedzieć czegoś ciekawego o czymś co naprawdę Cię interesuje. :)
OdpowiedzUsuńZ ciecierzycy omleta nie jadłam, ale założę się, że jest pyszny! :)
OdpowiedzUsuńTyle ciecierzycy to ja rozumiem! :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam cieciorki w takiej wersji, musi smakować ciekawie i to jeszcze z mąką gryczaną <3 Czekam na przepis na ten krem czekoladowy!
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nigdy nie robiłam z ciecierzycy, ale mam braki :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że po części mogłam przyczynić się do Twojej wygranej - gratuluję! :*
OdpowiedzUsuńkażde Twoje zdjęcie jest świetne, więc może być ich tu jak najwięcej :)
też bym się zdecydować nie mogła, zdjęcia są piękne!
OdpowiedzUsuńFasolowy już robiłam, to teraz pora na ciecierzycę ;)
I oczywiście gratuluję zwycięstwa ;)
ciecierzyca podana z ciecierzycą.. mnie w to graj! ;)
OdpowiedzUsuńja bym musiała ugotować tak z pół kg ciecierzycy i działać, ale mi się średnio chcę XD
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej! piękny omlet :)
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej, duże wyróżnienie i świetna okazja, żeby się nauczyć czegoś nowego! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :) mniam!
OdpowiedzUsuńMm, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńW sumie się nie dziwię, bo ten omlet jest wyjątkowo atrakcyjny! :)
OdpowiedzUsuń