~migdałowe gofry z kiwi (kiwiami? :D nie, to słowo chyba nie ma liczby mnogiej :D)~
Były trzy...Jeden niestety nie chciał rozstać się z gofrownicą i musiałam ich rozdzielić siłą, przez co nie nadawał się do prezentacji na zdjęciu, ale zjedzony oczywiście został :D
A co do wczorajszych placków - prosiliście o przepis. Już dawno dodawałam przepis na placki z mąki kokosowej - KLIK, do tych wczorajszych po prostu dodałam jeszcze pokrojoną brzoskwinię :)
Wczorajszy grill rodzinny bardzo udany :) Niestety zapomniałam zrobić dla Was zdjecia tortu :( Napiszę jedynie, że był to biszkopt kukurydziano-gryczany przełożony domowym dżemem malinowym, na wierzchu z kremem ze śmietanki kokosowej i udekorowany malinami. Teraz uruchomcie wyobraźnie :D
migdałowe < wyglądają apetycznie : )
OdpowiedzUsuńhttp://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuńJak to ? Nie ma zdjecia tortu...?
OdpowiedzUsuńW sumie takie gofry mi wystarczą :P
Zazdroszczę wszystkim gofrownicy :) Nie mam okazji kupić a przydałaby się.Jak tylko ją kupie.. przez dwa tygodnie nic innego nie zawita u mnie na stole :D
OdpowiedzUsuńA ten tort!Musiał wyglądać genialnie ;p
Syndrom nieudanego gofra jest mi niestety dobrze znany- tylko ja mam chyba gorsze statystyki niż te 66% skuteczności ;)
OdpowiedzUsuńWyobraźni nie uruchamiam, bo slinotok mi zbędny, ale przepis na ten biszkopt z całą pewnością jest tu wskazany!
Moja wyobraźnia na pewno dała by radę, ale mimo to chciałabym zobaczyć to ciasto w twojej artystycznej wizji ;p
OdpowiedzUsuńA czy na snapie nie było zdjęcia tego tortu? Bo widziałam jakieś ciasto ;P
OdpowiedzUsuńTeż mi się często to zdarza, na szczęście smaku gofra to nie psuje ;D
mam nadzieję, że trzeciego też zjadłaś, ale prosto z gofrownicy- ja tak zawsze robię :D
OdpowiedzUsuńmigdałowe... mmmm :)
OdpowiedzUsuńz takimi goframi zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html
Gofry to takie wakacyjne śniadanie, a ja tak rzadko je piekłam w to lato :D
OdpowiedzUsuńGofry ostatnio u mnie są hitem! :) Zajadam się owsianymi :)
OdpowiedzUsuńGenialne te gofry :)
OdpowiedzUsuńwydają się mega chrupkie ! :D wielki całe nie jadłam kiwi ! narobiłaś mi ochoty ! :)
OdpowiedzUsuńZałożę się, że ten prosto z gofrownicy smakował najlepiej <3 Moja wyobraźnia smakowa jest dość sprawna i wyobrażam sobie wszystko oprócz... biszkopta gryczano kukurydzianego. Chyba kiedyś to przetestuję :P Ale za brak zdjęcia należą się kciuki w dół! :D
OdpowiedzUsuńwyobraźnia działa, a razem z nią zaczynam robić się głodna albo raczej przeobrażam się w łasucha, który ma ochotę właśnie na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że Twój tort wyszedł i smakował wspaniale :)
nie raz już prosto z gofrownicy jadłam :D
Na snapie były zdjęcia, nic nie przegapiłam <3 Pragnę gofrownicy tak bardzo :_;
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
uruchomiłam wyobraźnię i się zaśliniłam :D <3
OdpowiedzUsuńhaha też się zawsze zastanawiam czy kiwi się odmienia czy nie ;p ale chyba nie bo głupio brzmi, co nie? ;p
OdpowiedzUsuńIle kiwiów! :D
OdpowiedzUsuń