~brzoskwiniowy "serniczek" na zimno z kaszy jaglanej z domową wegańską czekoladą~
Nie wiedziałam jak nazwać to śniadanie...padło więc na kolejny serniczek na zimno, chyba za sprawą konsystencji... ;) Śniadanie na zimno - cudowna rzecz w gorący dzień! Chociaż wiecie co? Bardzo mnie cieszą te upały - kocham taką pogodę :D Jednak gdy dwa dni temu w ogrodzie babci zobaczyłam masę zeschniętych krzaków warzyw to jednak smutno mi się zrobiło i doszłam do wniosku, że i deszcz potrzebny...W tym roku niestety cukinii od babci nie dostaniemy :( A zawsze tak hojnie nas nią obdarowywała! I moje maliny uschły! :( Oprócz warzyw zwierzęta też cierpią podczas upałów więc pomóżcie im - wystarczy wystawić przed dom/klatkę bloku pojemnik z wodą - niewielki gest, a dla bezpańskich zwierząt zbawienie :)
PRZEPIS /1 porcja/
~60g kaszy jaglanej
~szklanka wody/mleka
~szklanka puree z brzoskwiń (ze skórką)
~łyżeczka agaru - płaska
~opcjonalnie coś do posłodzenia
Kaszę gotujemy na wodzie/mleku. Następnie dodajemy do niej puree z brzoskwiń i opcjonalnie słodzimy, blendujemy kaszę na gładką masę. Dodajemy agar, mieszamy i ponownie zagotowujemy. Gotujemy ok. 3 minuty i przekładamy kaszę do naczynia. Studzimy i wkładamy na noc do lodówki. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)
No, aktualnie trochę deszczu by nie zaszkodziło, mimo, że lubię jak jest ciepło i słonecznie, ale i on jest potrzebny mimo wszystko :P
OdpowiedzUsuńOj tam nazwa, ważny smak, a ma brzoskwinie za którymi w tym roku szaleje dosłownie :D
To chyba bardziej jagielnik niż sernik na zimno. Można w takich przypadkach trochę pokombinować z nazwą :)
OdpowiedzUsuńA co to za domowa wegańska czekolada? Pierwszy raz się chyba z czymś takim spotykam i jestem mega ciekawa :)
Podziel się! :D Mniam :)
OdpowiedzUsuńOoo super pomysł na jaglaną mniam :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
takie słoiczkowe śniadanie zawsze mnie zauroczą!
OdpowiedzUsuńśniadania ze słoiczka są niesamowite <3
OdpowiedzUsuńDla mnie, jak i moich roślin ta pogoda jest nie do zniesienia. Także poproszę deszcz! :P
OdpowiedzUsuńUpały, tak jak ws umie wszystko inne, mają swoje plusy i minusy...
OdpowiedzUsuńProszę przepis na wegańską czekoladę!!! <3
brzoskwinie i jaglanka to wspaniałe połączenie, ale najbardziej mnie kusi ta czekolada! <3
OdpowiedzUsuńfajny pomysł! i ta czekolada kusi, domowa... przepis? :)
OdpowiedzUsuńKurcze, świetnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię upały, ale upał + deszcz to połączenie również cudowne, więc jak najbardziej liczę na taką opcję niebawem ;)
OdpowiedzUsuńCo za dużo to niezdrowo, więc i trochę deszczu by się przydało (PS : to stwierdzenie nie tyczy się tego słoiczka, bo akurat w tym przypadku im więcej tym lepiej :D)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta jaglianka :)
OdpowiedzUsuń