.1120. warto było

~kasza owsiana na mleku sojowym z mango (również w środku) i gorzką czekoladą~

Przedwczoraj dowiedziałam się, że w piątek w mojej szkole będzie olimpiada gastronomiczno-żywieniowa i w sumie długo się niezastanawiajac powiedziałam sorce, że może mnie wpisać na listę uczestników. Nawet sie do niej nie przygotowywałam, bo po prostu nie miałam czasu, doszłam do wniosku że sprawdzę swoją wiedzę ;) W końcu w tym roku i egzamin zawodowy...Rozwiązując zadania z olimpiady nie byłam pewna wszystkich decyzji, zwłaszcza, że było nieco pytań z działów których jeszcze nie przerobiliśmy...Tym bardziej zdziwiłam się gdy później sorka złapała mnie na korytarzu i powiedziała że przeszłam do drugiego etapu! :o Ta wiadomość zdecydowanie poprawiła mi humor :) Nie wiem jeszcze kiedy będzie drugi etap i na czym będzie polegać, ale jestem pewna że nie żałuję że wzięłam udział :) A nawet się wahałam czy nie odmówić z powodu braku czasu na przygotowanie się... :)