~pieczony jogurt z herbatą matcha ; kawa malibu~
bo zieleń to kolor nadziei,
a mi teraz jej potrzeba,
bo znowu wszystko się sypie...
PRZEPIS /1 porcja/
~350g jogurtu naturalnego
~jajko
~czubata łyżka mąki
~cukier/stevia/coś innego do posłodzenia
~2 łyżeczki zielonej herbaty matcha
Rozgrzać piekarnik do 190*C. Wszystkie składniki wymieszać i przelać masę do foremki do zapiekania. Wstawić do piekarnika i
piec ok. 30-40 minut. Smacznego! :)
Głowa do góry, cokolwiek by się nie działo! :*
OdpowiedzUsuńA ta herbata jest świetna, muszę w końcu kupić :)
hej, głowa do góry! poukłada się, a jak coś to pisz, służę wsparciem ;)
OdpowiedzUsuńzielono znowu i znowu pysznie!
niech się sypie tylko ta herbata!
OdpowiedzUsuńZnów delikatne, pyszne danie :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry. Nie znasz przyszłości, ale możesz mieć na nią wpływ, więc rób tak, żeby było relatywnie lepiej, nie rób sobie na złość :)
Też mam ten problem i tu chyba nawet zieleń nie pomoże... ale przynajmniej trochę optymizmu wplecie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta zieleń nie tylko nadzieję da, ale też pomoże wszystko naprawić :*
OdpowiedzUsuńpoza genialnym dzisiejszym śniadaniem, bardzo podobają mi się podkłady na których owe śniadania się prezentują :)
chyba też muszę zjeść zielone śniadanie...
OdpowiedzUsuńMusze w końcu włożyć jogurt do piekarnika! :)
OdpowiedzUsuńsmacznie :)
OdpowiedzUsuńśniadanie musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, trzymaj się!
będzie dobrze! :*
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki by wszystko było po Twojej myśłi :))
OdpowiedzUsuńNawet jeśli się sypie, dasz radę to naprawic! trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńtrzeba wierzyć, że będzie dobrze :) w końcu nadzieja umiera ostatnia.
OdpowiedzUsuńtak jak "wyhodowałaś" dzisiaj zieleń w kokilkach, tak i wyhoduj ją w swoim sercu..:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ciebie, glowa do gory! :*
OdpowiedzUsuńCzy można liczyć na choć jeden pprzykładowy jadlospis? :)
OdpowiedzUsuń