piątek, 17 października 2014

.775. wegańskie placki i wegańskie inspiracje obiadowe

~wegańskie dyniowe placki z gorzką czekoladą (w środku) podane z mielonym ostropestem i tahini naturalnym Primavika ; kawa bananowa~


Od czasu opublikowania pierwszej serii obiadowych inspiracji dostałam parę próśb o kolejne, więc udało mi się nazbierać kilka zdjęć moich obiadów i je Wam pokazać :) Nie proście o przepisy, bo pewnie ich już nie pamiętam, potraktujcie je po prostu jako inspiracje :) Wszystkie obiady są wegańskie. 

fasolka szparagowa, cukinia, ziemniaki, dynia ze smażonym tofu (wcześniej zamarynowanym w sosie sojowym i przyprawach)

ryż z czerwoną fasolą, brokułem i smażonym tofu (wcześniej zamarynowanym w sosie sojowym i przyprawach)

fasolka szparagowa zielona i żółta, domowy pasztet z soczewicy (przepis na pasztet będzie na drugim blogu)

cukinia faszerowana granulatem sojowym (z dodatkiem passaty i podduszonych pieczarek), kalafior curry, kasza kuskus z koperkiem

dyniowo-pomidorowa potrawka a'la curry z białej fasoli, ciecierzycy, kalafiora, cukinii, papryki i pieczarek, podana z chlebem pełnoziarnistym

33 komentarze:

  1. najlepsze!!! dzięki za świetne inspiracje - podobnie wyglądają moje obiady :) uwielbiam tego typu dania!
    a placuszki dyniowe wyglądają obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda świetnie i uwielbiam takie smaki! :)
    Przypomniałaś mi jak dawno nie robiłam soczewicowego pasztetu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach te koty, zawsze wspierają w jedzeniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepysznie to wszystko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnie zdjęcie najlepsze. Świetnego masz tego kotka *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że kota nie zjadłaś :P
    Placki moim faworytem i obiad numer dwa :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja proszę o przepis na tą potrawkę z ostatniego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. geniusz - tyle mogę o tobie powiedzieć:D
    ostatnie zdjęcie najbardziej mi się podoba.. ciekawe czemu? :>

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba przejdę na wegetarianizm :3 obłedne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja porywam śniadanie! *.*
    Takie obiady mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ostatnio przekonuję się do wegańskich obiadków i fajnie, że u ciebie jest ten element zaminny za mięso np. tofu czy soja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie idealne placki, wegańskie nigdy nie wychodzą mi tak ładnie!
    A pomysły na obiady świetne, szczególnie ta faszerowana cukinia z kalafiorem curry ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Te placki obowiązkowo muszę przyrządzić! A i innymi inspiracjami nie pogardzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. strasznie lubię Twoje zdjęcia. niby proste, niby bez udziwnień, ale bardzo w tym wszystkim estetyczne
    i powiem, że ostatnio sama czasem sklecę nie tylko wegetariański, ale czasem nawet i- wegański obiad
    ps. kot je ci obiad, uważaj na niego ._.

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurczę, bez dwóch zdań wpraszam się na obiad! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. podasz przepis na tą potrawkę z ostatniego zdjęcia? :D widzę tam swoje ulubione składniki!

    OdpowiedzUsuń
  17. faszerowana cukinia brzmi świetnie! i wygląda niczym mini kociołek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na takie widoki to chyba nawet mięsożercy ślinka pocieknie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Inspiracje bardzo pomocne! Chętnie wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. każde z tych dań na pewno będzie dla mnie inspiracją! wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie moge się doczekac przpisu na ten psztet <3 ! Tyle dobroci *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszności :) A kotek słodziutki!

    zapraszam
    www.kariandkari.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. To nie jest złośliwe pytanie, tylko szczerze jestem zainteresowana co jadasz na takie wegańskie bądź wegetariańskie kolacje ? :) Twoje inspiracje śniadaniowe jak i obiadowe są OBŁĘDNE!! Jak komponujesz zbilansowany jadłospis na diecie wegetariańskiej? Mogłabyś podać przykładowe menu? Pozdrawiam,
    Początkująca wegetarianka :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kolacje zazwyczaj jem jogurt/twarożek z różnymi dodatkami (na słodko, bo na słono nie lubię :D), dzisiaj np. z gorzką czekoladą i domową granolą. Poza tym to czasami jakieś kanapki z wędliną sojową, jajkiem czy jakimiś pastami kanapkowymi lub gotowane warzywa :)

      Usuń
    2. a jeśli mogę wiedzieć to ile twarożku i granoli ?? to tylko ciekawość :)) podobno nie mozna się najadac na noc, nie chce tez przytyc,a jestem strasznym laikiem w tej tematyce! pozdrawiam

      Usuń
    3. Powinnaś jeść tyle ile Twój organizm potrzebuje i nie sugerować się porcjami innych, bo jak np. wracam o 21 zmęczona po zumbie to zjem dużą porcję i co z tego, że jest 21, że niby "nie wolna się najadać na noc", jakoś żyję :) Tak samo codziennie nie zjem takiej samej porcji bo jednego dnia mam większy apetyt, innego mniejszy. Po prostu słuchaj swojego organizmu i przestań się zadręczać myślami "co jeśli przytyję"! :)

      Usuń
  24. Dziękuję za odpowiedz!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Niecierpliwie czekam na przepis na pasztet, bo świetnie wygląda na tym zdjęciu :D
    Ta potrawka z ostatniego zdjęcia - dynię dawałaś w pure czy taką pokrojoną? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Marynowane tofu i potrawka curry! <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)