~owsianka na mleku owsianym z morelami*, borówkami* i pistacjami~
*owoce także w środku
Pistacji nie jadłam całe wieki. Prawie zapomniałam jak smakują :o Cudownie było dzisiaj przypomnieć sobie ten smak :D Poza tym slone pistacje idealnie skomponowały się ze słodką owsianką :)
Trzymajcie kciuki za dzisiejszą pogodę, bo mam w planach po południu rower z kolegą, a wieczorem sesję plenerową z państwem młodym...
Co dzisiaj na obiad? Nie masz pomysłu? Zapraszam na chili&sugar
gdzie znajdziesz przepis na cukinię faszerowaną tofu :)
KLIKNIJ TUTAJ lub na zdjęcie.
świetna owsianka
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jedno z najlepszych połączeń owocowych za którym szaleje od kilku dni <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pogodę i za udane zdjęcia ;)
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa też dawno pistacji nie jadłam :( a są taaaakie pyszne!
OdpowiedzUsuńKocham pistacje! Ale w tym roku jeszcze nie jadłam owsianki z morelami, brzoskwiniami i nektarynką! Muszę nadrobić! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam pistacje, choć najbardziej pasują mi do malin :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
mnie jednak najbardziej w tym śniadaniu urzeka zjedzenie go na tarasie w promieniach porannego słońca(: chociaż naturalnie, niczym bym nie pogardziła mając pod nosem!
OdpowiedzUsuńUbolewam nad ceną pistacji, tych niesolonych tylko podprażonych - sama też je uwielbiam, a ich kolor zawsze skrada moje serce :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie,zazdroszczę śniadanka :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
pycha! ja teraz cukinie prawie codziennie jem <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sesję i pogodę ;) I czuję że moja cukinia-gigant dojrzewająca w ogródku się nie zmarnuje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jadłam bardzo podobny obiad! :D
OdpowiedzUsuńOwsiankę chyba zgapię, bo taką ochotę mi narobiłaś :)
już od jakiegoś czasu mam ochotę na pistacje, muszę je w końcu kupić! :)
OdpowiedzUsuńpogoda w Lublinie niepewna, ale mam nadzieję że Twoje plany wypalą ;)
OdpowiedzUsuńMorele i borówki akurat mam, więc taką zrobię :D
OdpowiedzUsuńPochwalisz się jakimiś zdjęciami, proszę :*
zapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com/
:)
Widzę, że u Ciebie bardzo słonecznie - i w miseczce, i wokół niej ;)
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Mam ochotę na te faszerowane warzywka :)
OdpowiedzUsuń