~dyniowe placki z kaszy jaglanej z rozpuszczonym czekoladowym masłem orzechowym~
Szybko mi ten tydzień minął! Dzisiaj mam skrócone lekcje, ale i tak nie konczę zbyt wcześnie - 14.05, a to dlatego, że maturzyści maja zakończenie roku.
Przygotowałam ponownie placki z kaszy jaglanej - ostatnio mogłabym je jeść ciągle - na śniadanie, obiad...Tym razem wykorzystałam puree z dyni które przyniosłam z piwnicy. Swoją drogą mam tam jeszcze sporo smakołyków, które wypadałoby zjeść przed latem - mówię tutaj o różnych dżemach :D
PRZEPIS /1 porcja/
~50g kaszy jaglanej
~szklanka mleka/wody
~cukier/stevia do smaku
~100g puree z dyni
~jajko
~łyżka otrębów gryczanych
~2 łyżki mąki gryczanej
Mleko/wodę zagotowujemy. Kaszę prażymy na patelni do momentu aż zacznie ładnie pachnieć. Następnie powoli, partiami dodajemy do gotującego się mleka/wody i gotujemy do momentu aż kasza wchłonie cały płyn - można ugotować kaszę wieczorem a resztę czynności zrobić rano. Studzimy kaszę, blendujemy na gładką masę, następnie dodajemy puree, jajko, otręby i mąkę, mieszamy dokładnie. Odstawiamy na ok. 10-15 minut. Po upływie tego czasu rozgrzewamy patelnie i na niewielkiej ilości oleju smazymy placki - na małym ogniu z oby stron (pierwszą stroną pod przykrywką, aby ścięły się w środku). Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)
Jakie mięciutkie :) Gdybym tylko miała choć odrobinę dyni!
OdpowiedzUsuńWyglądają wybornie! Jestem ciekawa, jak smakują :)
OdpowiedzUsuńale smakowite mmm :)
OdpowiedzUsuńJa za wyjadanie takich smakołyków zabrałam się już jakiś czas temu, aby na lato zwolnić miejsce :D
OdpowiedzUsuńJa wczoraj otworzyłam już ostatni słoiczek domowego dżemu... Ale z drugiej strony się pocieszam, że to oznacza, że lato coraz bliżej :)
OdpowiedzUsuńKaszę jaglaną ostatnimi czaasy pochłaniam w niezliczonych ilościach:)
OdpowiedzUsuńTęsknię za dynią!
OdpowiedzUsuńDyniowe musiały być jeszcze smaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńjakie apetyczne!! i to masło *.*
OdpowiedzUsuńPorządna porcja placków idealna na rozpoczęcie dnia ;)
OdpowiedzUsuńPiątka za jaglaną :] Ja bym mogła tę kaszę jeść cały czas pod każdą postacią :P
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie ♥
OdpowiedzUsuńjakie cudaśne :))
OdpowiedzUsuńTeż muszę powyjadać wszystkie przetwory :D
OdpowiedzUsuńZa jaglaną przepadam bardzo <3
Poczęstuj mnie takimi plackami! Prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńto masło orzechowe to mnie powaliło!
OdpowiedzUsuńKocham takie placuszki!:)
OdpowiedzUsuńJa już kończę opróżniać zamrażalnik, zostały jeszcze szafki i piwnica :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jaglane placuszki na obiad ^^
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
prezentują sie wybornie ! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię w każdej postaci, ale w tej jeszcze nie jadłam :0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Aż zachciało mi się iść do piwnicy po moje zapasy dyni :)
OdpowiedzUsuńZwalniajmy miejsce na szafkach, najlepiej <3
OdpowiedzUsuńW sumie warto by zrobić takie placki ;)
Wyglądają super, mi tak posmakowały, że już je robiłam dwa razy: w formie placków i donutów :)
OdpowiedzUsuńMam nadprogram ugotowanej kaszy :D Będą i placki :)
OdpowiedzUsuńKocham dynię! Zazdroszczę Ci jej ;)
OdpowiedzUsuń