.941. przyszedł na mnie czas

~owsianka na mleku sojowym z tartą pietruszką w słoiku po domowej tahini, podana z tahini~

Ponieważ tahini zakryło cały wierzch mam dla Was zdjęcie owsianki, która nie zmieściła

się do słoiczka i zjadłam ją z garnuszka :D

Dziękuję za kciuki i wszystkie miłe słowa wczoraj ;) Co do konkursu - przygotowałam dokładnie to, co wczoraj dodałam jako śniadanie ;) Jedynie jeszcze udekorowane miętą. Niestety nie udało mi się "wspiąć" na podium, ale byłam blisko, bo zajęłam 4 miejsce :) Jury bardzo dobrze wypowiadało się o moim daniu, jedyne zastrzeżenia dotyczyły tego, że było na słodko. Chyba niestety utarło się zaświadczenie o tym, że danie główne musi być na wytrawnie... No cóż, na to nic nie poradzę. Jednak podsumowując cały konkurs było bardzo fajnie, ciekawe doświadczenie, za rok też zamierzam wziąć udział! :) Na koniec dwa zdjęcia, które zrobiła "szkolna fotorepoterka" podczas przygotowywania potrawy :D W sumie stresujące było to jak ktoś ciągle patrzył Ci na ręce, a tam ktoś inny jeszcze robił zdjęcia, haha :D

P.S. Tak mi się chciało owsianki, że kupiłam pierwsze lepsze płatki które były w sklepie! :D I w końcu spróbowałam tej z pietruszką - jestem bardzo zaskoczona smakiem, na pewno jeszcze kiedyś to powtórzę :)