~płatki ryżowe na mleku sojowym przełożone granatem i kiwi, polane domową tahini~
Ten "tydzień" w szkole minął mi bardzo szybko :D W sumie...każdy mógłby tyle trwać, nie mam nic przeciwko :D Dzisiaj praktyki. Nie było mnie na warsztatach ze dwa tygodnie, nie wiem jak się tam dzisiaj ogarnę, no ale - lecę.
A lodówkowe śniadania chyba zaczną się pojawiać częściej - pogoda jest po prostu idealna! :) Wczoraj na rolkach nie byłam, bo okazało się, że zostały u babci (na szczęście tato wracając z pracy je zabrał :)), ale za to poszłam pobiegać. Wynik trochę słaby, ale usprawiedliwiam się tym, że przez ponad rok nie biegałam i teraz muszę odzyskać moją "biegową kondycję" :D Aczkolwiek - dzisiaj musowo rolki! ♥♥♥
Ja żałuję że nie umiem jeździć na rolkach
OdpowiedzUsuńSmacznie ;))
OdpowiedzUsuńKipisz energią, wiosna Ci sprzyja to czuć :D
OdpowiedzUsuńnie ma co od siebie wymagać za dużo- lepsze 15minut i zadyszka niż leżenie plackiem (: a rolek trochę zazdroszczę- zawsze chciałam się nauczyć, ale to chyba nie mój żywioł te rolki
OdpowiedzUsuńJa też się muszę w końcu na rolki wybrać, bo leżą zakurzone w piwnicy >.<
OdpowiedzUsuńFakt, sezon na lodówkowe śniadania można powoli zaczynać :D
ja mam ogromną słabość do płatków ryżowych gotowanych w mleku z dodatkiem jakiegoś słodzidła :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym się wybrać na rolki, ale moją okolicę teraz remontują i wszystko jest rozkopane i bardziej bym chodziła w tych rolkach po kamieniach i żwirze niż jeździła :<
OdpowiedzUsuńWszyscy niezłego kopa dostają na początku wiosny, przyjemnie się robi :)
OdpowiedzUsuńdrugim zdjęciem totalnie mnie kupiłaś! pięknie te warstwy wyglądają, a jak z ryżowych to musiało być obłędnie delikatne.. :)
OdpowiedzUsuńrolki dobra rzecz, i ja czekam na powrót do Gdańska żeby z dziewczynami pośmigać pasem nadmorskim:D
aleee bym na rolkach pojeździła.. ze starych raczej wyrosłam :c
OdpowiedzUsuńLodówkowe śniadania już coraz milej widziane! ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Też planuję dzisiaj rolki :D
OdpowiedzUsuńLodówkowe śniadanie wracają na blogosferę :D
Narobiłaś mi takiej ochoty na rolki, że rzucam wszystko i jadę! :)
OdpowiedzUsuńudanego słonecznego dnia w taki razie! już pysznie go rozpoczęłaś, więc niech będzie tak przyjemny jak poranek :)
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora, żebym się nauczyła jeździć na rolkach. ;)
OdpowiedzUsuńW taką pogodę lodówkowe śniadanie najlepsze. ;)
też już sobie postanowiłam, że lodówkowe będą częściej! a na rolki to i ja bym się chętnie wybrała :)
OdpowiedzUsuńJuż zapomniałam jak pyszne są te płatki. Ostatnio notorycznie j pomijam...
OdpowiedzUsuń