~piernikowo-jabłkowy* placek owsiany z domowymi powidłami i resztą jabłka~
*jabłko starte w środku placka
Dzisiaj ostatnie przygotowania do świat :o W domu co chwila ktoś coś sprząta, gotuje, czegoś szuka...Trzeba zapiąć wszystko na ostatni guzik, mimo, że Wigilię spędzimy w skromnym - 3 osobowym gronie :) Jedziemy jeszcze z mamą na zakupy żeby uzupełnić potrzebne składniki do świątecznych potraw, a także kupić ostatnie prezenty :D Nie mogę doczekać się jutra <3 Poza tym Mama bardzo mnie zaskoczyła, bo specjalnie dla mnie szukała w internecie wegańskich świątecznych przepisów, kochana <3 A ja idą Wasze świąteczne przygotowania? Już wszystko gotowe? Czy tak jak u mnie - jeszcze w trakcie? :D
Faktycznie masz kochaną mamę :D Moja mama uznała, że pora wykazać się kreatywnością i sama pomaga mi coś wymyślać :D Udanych przygotowań ;3
OdpowiedzUsuńPs. placuszek musiał być pyszny:d
Też miałam dzisiaj smażyć jakiś świąteczny placek, ale w ostatniej chwili wygrała jaglana <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przygotowaniach :*
u mnie część już porobiona wcześniej i pomrożona, a dużą cześć będziemy jutro z mamą robić ;) a sprzątanie.. ah, cały czas do niego zaganiają :D
OdpowiedzUsuńSuper ze strony mamy :D Z przygotowaniami i sprzątaniem jest tak, że im więcej zrobisz, tym jest większy bałagan haha :D
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
ach jak ja uwielbiam połączenie jabłka i powideł!
OdpowiedzUsuńowocnych przygotowań :*
Twoja mama jest przekochana!!!
OdpowiedzUsuńoo domowe powidła <3
OdpowiedzUsuńU mnie przygotowania pełną parą, choć zaskakująco bez żadnej spiny :) Także do przodu, powodzenia w kuchni i ze wszystkim!
OdpowiedzUsuńU mnie w trakcie. Nerwowa atmosfera niestety, norma :P
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, bo grono czteroosobowe, zresztą jak co roku... ale bardzo to lubię! Można swobodnie spędzić sobie Święta bez niepotrzebnej spiny, w gronie najbliższych, bez wysłuchiwania ciotek, wujków i innych osób z dalszej rodziny, którzy jak dla większości ludzi - mili zbytnio nie są :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt kochana! :*
Jaki musiał być pyszny :D
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :*
Jak robisz takie wegańskie placki, że się nie rozpadają?
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach tego nie widać ale troche się rozpadają :D Jednak mam już spore doświadczenie w przewracaniu "trudnych" omletów itp więc finalnie wyglądają znośnie :D Nie podaje przepisów bo właśnie ciągle pracuje nad tym żeby uzyskać taki placek/omlet który nie będzie sprawiał problemów bo nie chce żeby czytelnicy się wkurzali przy patelni że jakieś beznadziejne przepisy im podaje :D
Usuń