~dyniowe drożdżowe racuszki z sosem orzechowym*~
*mix orzechowy Primavika + odrobina gorącego mleka sojowego
Pierwszy weekend, w którym nigdzie nie wyjeżdżam i nie mam żadnych zajęć dodatkowych od...dwóch miesięcy? :o Ale żeby tak pięknie nie było - czeka mnie masa nauki :( Dlatego orzechy na śniadania jak najbardziej wskazane! :D A ten mix orzechowy wskakuje na podium jeśli chodzi o masła orzechowe, jest na prawdę przeprzeprzepyszny ♥,♥
Mam też do Was prosbę - biorę udział w konkursie... :)
Niestety jest to konkurs na "lajki" i potrzebuję
Waszej pomocy!
Będę bardzo wdzieczna jeśli wejdziesz w TEN LINK i przy zdjęciu klikniesz "lubię
to" :)
Dwa kliknięcia - kilka sekund, a możesz pomóc mi zdobyć nagrodę...
♥
Dzisiaj jest ostatni dzień głosowania!
Dziękuję ♥
I znów boskie placuszki :D
OdpowiedzUsuńPolajkowane, trzymam kciuki za wygraną :*
Ojej, jak się stęskniłam za drożdżowymi dyniowymi racuchami <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia z nauką!
Raju, niesamowicie pulchne wychodzą Tobie te placki!
OdpowiedzUsuńok, masło jest, tylko teraz jesteś mi potrzebna Ty do usmażenia takich pięknych racuchów <3
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję tego masła! A ostatnio ten sos robię codziennie <3
OdpowiedzUsuńprzeeepis!
OdpowiedzUsuńtakie grubaśne i pulchne <3
OdpowiedzUsuńPodziwiam za tak grube placki, kiedyś może dojdę do takiej wprawy w ich smażeniu ;)
OdpowiedzUsuńKolorek placuszków jest po prosu obłędny :)
OdpowiedzUsuńWygraną publiczności masz już w banku, piękna gwiazda! :)
OdpowiedzUsuń