Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Jeszcze nie widziałam tak ładnego puddingu z manny!
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie
OdpowiedzUsuńTen pudding mnie dzisiaj urzekł! Wygląda genialnie! Ten twarożek jest jak przysłowiowa wisienka na torcie :D
OdpowiedzUsuńAle cudownie wygląda! Tak wesoło :)
OdpowiedzUsuńMój faworyt z dzisiaj!
takiego puddingu wieki nie jadłam, chyba zrobię po powrocie :)
OdpowiedzUsuńmistrzowski pudding! zachwycam się i przestać nie mogę... :)
OdpowiedzUsuńjaki ma piękny kolor, cudo! i uwielbiam wygląd twarożku na Twoich zdjęciach, zawsze ma taką genialną konsystencję :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten intensywny, jagodowy fiolet o poranku :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wygląda! (:
OdpowiedzUsuńobłędny !
OdpowiedzUsuńPuddingi kocham, w szczególności takie jak ten twój <3
OdpowiedzUsuńAle on genialnie wygląda! :D
OdpowiedzUsuńgenialny kolor! a ten twarożek na wierzchu wygląda jak bita śmietana :D
OdpowiedzUsuńświetne wykorzystanie jagód :)
OdpowiedzUsuńIle gramów kaszy zazwyczaj gotujesz? Moje puddingi zawsze wychodzą o wiele mniejsze niż Twoje. :c
OdpowiedzUsuń60g
UsuńTwarożkowa czapeczka wyszła uroczo!
OdpowiedzUsuńAleż bezę uformowałaś z tego twarożku :) Dużo dzisiaj manny w blogosferze. Ja również zajadałam ją rano :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak deser! Mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńkolor powala <3 !
OdpowiedzUsuńJagodowy obłęd!
OdpowiedzUsuńObłędny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuń