wieczorem włożyłam do zamrażalnika jogurt truskawkowy (u mnie 400g). Rano ten zamrożony jogurt zblendowałam razem z ok.1/2 szklanki mleka i gotowe :) wyszły z tego ok.2 porcje :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
mniam! ale brakuje mi tu ciągnąceeeeego się sera! :D
OdpowiedzUsuńnie lubię sera :P
UsuńJa sera żółtego tez ale do tostów czy pizzy jest niezastąpiony :D Mogłas jeszcze dac ser Brie./ on tez sie super ciągnie
UsuńWiejski też się ciągnie trochę zapieczony, ale Ty nie luuubisz;p
Usuńja tak samo :D sera żółtego nie tknę! chyba, że w toście czy na pizzy! stop go, a zjem :D
Usuńwieczorem włożyłam do zamrażalnika jogurt truskawkowy (u mnie 400g). Rano ten zamrożony jogurt zblendowałam razem z ok.1/2 szklanki mleka i gotowe :) wyszły z tego ok.2 porcje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :3
Usuńtrzymałam chwilę pod wrzątkiem lecącym z kranu :D i ładnie wyskoczył :D
UsuńCzasem takie proste i klasyczne połączenia to najlepsze śniadania na świecie. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tosty :) Prosto, ale smacznie!
OdpowiedzUsuńProsto i pysznie :) Kto nie kocha tościków z keczupem ;P
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńja tak jak i Magda włożyłabym jeszcze ser żółty albo chociaż wiejski, byle by tylko coś się rozpuściło i ciągnęło:D
OdpowiedzUsuńkocham tosty
OdpowiedzUsuńtościki , pysznie ! dawno nie jadłam takich ;d
OdpowiedzUsuńMusze takie zrobić, bo ukradłam babci toster:D
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam tostów, a to aż dziwne.. :D
OdpowiedzUsuńTosty mojego dzieciństwa *-*.
OdpowiedzUsuńMożna jadłospis ? :)
OdpowiedzUsuńniee, dzisiaj nie :p
UsuńJa naprawdę chciałam popatrzeć na moje ulubione Twoje słodkie kanapeczki... ^^ No ale cóż, zadowolę się dziś tostami w takim razie ;P
OdpowiedzUsuńW sam raz na ciepłe śniadanie:)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takich tostów. ;p
OdpowiedzUsuńtooosty *.* cudowne!
OdpowiedzUsuńmmm chrupiące tościki<3
OdpowiedzUsuńja mam teraz fazę na owsianki, do tostów wrócę na studiach - na bank! nie będę mogła patrzeć na czerstwiejący chleb... ;)
OdpowiedzUsuńBez sera nie tknę ;) Ale nie przeczę, że tosty lubię.
OdpowiedzUsuń