sobota, 15 września 2012

.76.

~owsianka na mleku z dwiema świeżymi figami (jedna w środku, druga na zewnątrz) i siemieniem lnianym ; grzanki z masłem orzechowym i nutellą~


W końcy dorwałam figi :D Jadłam je pierwszy raz w zyciu i w sumie to nie uważam że są jakies wybitnie dobre, na pewno nie warte tych 1,5zł za sztukę :p Wolę moje malinki :D
I tak jak mówiłam; moje zdjęcie :D i zdjęcie mojego plecaka XD



32 komentarze:

  1. Ja jeszcze nie dorwałam fig ;p.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stylowy plecak. ;)
    A figi są pyszne, zwłaszcza w takim śniadaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne masz włosy! i ten plecak też mi się strasznie podoba*.*
    a lepsze są niż suszone czy gorsze?:>

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach! Zakochałam się w plecaku! <3 Pochwal się skąd jest (i ile kosztował ^^) Cudowny! <3
    Dawno nie jadłam nutelli i narobiłaś mi ochoty, a fig w sumie nigdy nie próbowałam. Hm, chyba czas to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. P.S. Oddaj mi swój plecak. Mam torbę, ale wyjątkowo mi się podoba Twój plecak!;p

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm figi też miałam kupić, ale u mnie po 2zł za sztukę :D ale chyba i tak się skuszę! pyszne śniadanko! i plecak śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialny plecak <3 Zakochałam się w nim ♥.♥
    Robisz śliczne zdjęcia :)
    Ja jeszcze nie próbowałam fig.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic dodać nic ując, po raz kolejny serwujesz śniadanie idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  9. najlepiej przywieźć sobie zamrożone figi z ciepłych krajów! za darmo. (;

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzisiaj również jadłam figi <3 Polecam na kanapki :))

    OdpowiedzUsuń
  11. czy wszyscy muszą teraz wcinać nutelle ?! :> plecaczek uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. We wczorajszym śniadaniu mi czegoś brakowało;) już wiem, to tych tostów z masłem orzechowym i nutellą, które zawsze u Ciebie są:D
    :*
    Ja jeszcze nigdy świeżej figi nie jadłam;)a suszone bardzoooo mi smakowały;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam te Twoje kanapeczki. Ty i plecak - śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wyglądasz prześlicznie , a plecak też fajny ,ja mam taki sam tylko jeansowy ;p
    śniadanie ,pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne śniadanko! Ja jeszcze świeżych fig nigdy nie jadłam i cudowny plecak <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale masz fajny plecak! :)
    Śniadanie super, mam ochotę na takie grzanki.. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Figi próbowałam tylko w wersji suszonek;p
    A śniadanko wygląda pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciałam zapytać, jak zrobiłaś owsiankę, bo konsystencje ma genialną!? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po prostu robię ją dzień wcześniej, odstawiam do lodówki na noc przez co też płatki przez te kilka godzin nasiąkają i dlatego jest taka gęsta. rano tylko przekładam do garnuszka i odgrzewam, dodaję dodatki :)
      mogę podać proporcje i sposób przygotowania jakby Cię to interesowalo :)
      6 łyżek płatków owsianych
      1 i 1/4 szkl. wody
      1 szkl. mleka
      2 łyżki otrębów (czasem pomijam)
      łyżeczka siemienia lnianego
      dowolne dodatki

      wodę zagotuję w garnuszku, dodaję płatki i gotuję aż napęcznieją i wsiąkną wodę, potem dodaje mleku i gotuję aż zacznie bulgotać, wyłączam gaz, przekładam do miseczki i po ostygnięciu odkładam do lodówki. rano przekładam go garnuszka i pogrzewam, dodaję dodatki. :)
      jeśli dodajesz np. kakao to zrób to przy gotowaniu płatków; wymieszaj je z odrobiną mleka i dopiero potem dodaj do płatków bo inaczej zrobią się grudki :D

      Usuń
    2. a, i jeszcze po dodaniu mleka dodaję łyżeczkę siemienia lnianego i opcjonalnie te otręby :)

      Usuń
    3. Robię tak samo!. Dla mnie jest o wiele lepsza, bo płątki napęcznieją bardziej i ma cudną konsystencję. W tym,że ugotowaną już przekładam do miseczki, a rano podgrzewam w mikrofali, nawet z dodatkami, to masło się tak rozpuści*_*;)

      Usuń
    4. Też podgrzewam w mikorfali jak mam mało czasu albo jak garnki są brudne i nie chce mi się myć :P

      Usuń
  19. super plecak i śniadanie tez :D

    OdpowiedzUsuń
  20. eeeh... a mnie przykro trochę, że do tej pory świeżych fig nie znalazłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie udało mi się dorwać świeżych fig.. :(
    A... jaki śliczny plecaczek!

    OdpowiedzUsuń
  22. Twoja miseczka wygląda nieziemsko! Figi jeszcze nigdy nie próbowałam, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie.. Plecak cudoooowny! *-*

    OdpowiedzUsuń
  23. ja też fanką samych fig nie jestem, choć odpowiednio przyrządzone potrafią zachwycić
    ps świetny plecak

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)