~kakaowa owsianka w słoiczku po maśle orzechowym z siemieniem lnianym, otrębami pszennymi i malinami ; grzanka z nutellą~
Jak zwykle cała owsianka nie zmieściła się w słoiczku i resztę wyjadłam z garnuszka :D
Jutro mam ważny test z matematyki, trzymaaaajcie kciuki!
Właśnie kończę zawartość identycznego słoiczka, więc z utęsknieniem czekam na podobne śniadanko!:)
OdpowiedzUsuńMoje kciuki masz zapewnione :)
Będziemy trzymać,będziemy :))
OdpowiedzUsuńA śniadanko smakowite :)
Ale tego dużo! Aż się nie mieści, więc to chyba aluzja do tego, że powinnam Ci przy nim pomóc, prawda? :D
OdpowiedzUsuńPycha.
Jeju, ale pyszności serwujesz. :)
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki, mocno!
;oo cudo ! i jak tu człowiek ma sobie robić odwyk od masła xd
OdpowiedzUsuńo mniam! obłędnie wygląda :) aż chce się zjeść razem ze słoiczkiem :D
OdpowiedzUsuńPewnie ,że będę! A nie czeka jutro test z geografi.. xD
OdpowiedzUsuńCo za śniadanie.!? pyszności!
Będziemy trzymać, powodzenia!
OdpowiedzUsuńJakie pyszne śniadanie *.*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
Aaaa, co za wypasiony słoiczek! Kradłabym!
OdpowiedzUsuńI ja też zaciskam kciuki!
A ja wczoraj skończyłam kolejny słoik masełka i nutelli:D
OdpowiedzUsuńPrzeglądam znowu blogi i właśnie wróciłam z kanapkami z masłem-,-. A miałam go dzisiaj nie jeść^^.
Usuńtrzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńidealne śniadanie!
Cudne śniadania, kakaowa owsianka *.*
OdpowiedzUsuńale napchane! też bym wyjadała z garnuszka pewnie xD trzymam kciuki za test!
OdpowiedzUsuńObłędnie pysznie dziś u Ciebie :) I moja ulubiona owsianka!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! a śniadanie cudowne :) :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda, pewnie daje niezłego kopa na cały dzień :)
OdpowiedzUsuńa ja się wtrącę do rozmowy o kaloriach, która gdzieś mi się tam przewinęła. Paulina przecież sama mówiła, że się nie stosuje do rozkładu kalorii. Dla mnie to bezsens, takie nerwowe trzymanie się zasad. Sama od długiego czasu obiad jem o 15-16, kolację o 20-20:30, przed kolacją jeszcze coś jem, jakiś podwieczorek i wyglądam cały czas tak samo, wyniki badań idealne. Ot. Organizmu się trzeba słuchać, nie tabelek.
OdpowiedzUsuńjej, takie zdjęcia motywują mnie do szybszego opróżniania słoiczków z masłem orzechowym. :D
OdpowiedzUsuńBędę trzymać jak najmocniej! ;))
OdpowiedzUsuńkochana zazdroszczę ci tak pysznego śniadanka i tego masełka oczywiście ! gdzie mieszkasz ,ze je zdobyłaś ?
OdpowiedzUsuńI <3 IT ;*
w moim mieście nie am m&s, ale byłam przejazdem w Warszawie i tam kupilam.
UsuńŚwietne śniadanie!
OdpowiedzUsuńtrzymam mocno kciuki;*
OdpowiedzUsuńobłędnie wygląda to śniadanie, a jak musiało smakować *.*
ten słoiczek.. rozkoszny
OdpowiedzUsuń