~kasza jaglana na mleku sojowym z poziomkami (również w środku) i (norweską ;)) mleczną czekoladą w słoiku po maśle orzechowym~
Pozioooomki! ♥♥♥ Taaak je kocham, a taaaak trudno je gdziekolwiek dostać... :( Masło jeszcze z poprzedniego tygodnia amerykańskiego, żeby nie było haha :)
Długo w domu nie odpoczęłam, teraz czekają mnie ciężkie 4 tygodnie, czas na pracę. Dzisiaj po południu wyjeżdżam do Warszawy, na weekendy będę wracać (albo i nie, jeśli coś ciekawego w stolicy będzie...) wiec wtedy możecie się mnie tutaj spodziewać. Życzcie mi powodzenia! Zapraszam do Zielnik Cafe :)
I mam nadzieję, że za to mnie z pracy nie wyrzucą... :D *małewakacyjneszaleństwo*
twoje włosy - cudne! już nie raz pisałam ;)
OdpowiedzUsuńpoziomki trudno znaleźć, dlatego cieszę się jak dziecko kiedy mam okazje je zajadać :D
powodzenia w pracy!
twoje włosy - cudne! już nie raz pisałam ;)
OdpowiedzUsuńpoziomki trudno znaleźć, dlatego cieszę się jak dziecko kiedy mam okazje je zajadać :D
powodzenia w pracy!
Pyszności, z moim ulubionym masłem ozrechowym z lidla, zrobiłam właśnie zapasy, mniam :)
OdpowiedzUsuńBoskie włosy!
OdpowiedzUsuńświetnie te włosy Ci wyszły :D
OdpowiedzUsuńmasło, które musi byc obowiązkowo kupione w czasie amerykańskiego tygodnia przez każdą blogerke!:D
Hm, widzę że nie tylko ja rozpoczęłam wakacyjną pracę :))
OdpowiedzUsuńjakie masz piękne włosy! podziwiam Cię za cierpliwość w zapuszczaniu :) powodzenia w pracy :)
OdpowiedzUsuńJakie masz długie włosy!
OdpowiedzUsuńbyłam jakiś czas w zielniku, fajna knajpka :)
OdpowiedzUsuńMożesz mi polecić jakieś odżwyki i szampony do włosów? Masz piękne włosy
OdpowiedzUsuńZ tych które używałam (do włosów które mi mega wypadały i była zniszczone) to szampony i odżywki do włosów wypadających z Green Pharmacy (takie z zielonymi napisami), odżywkę do rozdwojonych końcówek z Dove, szampon i odżywka do końcówek (jest rewelacyjna) z Garnier z serii Goodbay Damage + miałam jeszcze jedną fajną odżwykę, ale nie mogę znaleźć opakowania, pewnie mama wyrzuciła :( Poza tym to wiadomo, że gdy zaczęłam racjonalnie jeść włosy też odżyły :)
UsuńDziękuję :) A polecisz coś by zaczęły wyrastać nowe włosy na głowie? I ogólnie jaką dietę stosować?
UsuńA używałaś moze odżywki Nivea Long Repair albo z Graniera z masłem kakaowym ?
UsuńO, jeszcze dobra jest wcierka Jantar, ale ją trzeba stosować regularnie (!!!) i zużyć ze 2-3 opakowania. Po niej miałam masę "baby hair" więc na porost włosów na pewno pomaga. Brałam też tabletki z drożdżami (wit. b12). Co do diety to dla włosów dobre są tłuszcze, te zdrowe for sure, tj. awokado, orzechowy, masło orzechowego (jadłam go mase i serio mi jakoś szybciej rosły :o XD), oliwa, oleje tłoczone na zimno, ziarna, brokuły, jajka, no ogólnie też białko, eeeeem nie pamiętam co jeszcze, pisze z telefonu więc nie chce mi się otwierać kolejnej karty i sprawdzać więc po prostu poszukaj więcej w google. Na pewno mi też pomogło to, że zaczęłam jesć NORMALNIE, a nie się głodzić, bo wcześniej to była masakra taaaak mi włosy leciały :( Teraz też wypadają, ale o wiele mniej. Duzo osób też mnie straszylo że jak przejdę na wege to będę łysa ale moje włosy są w coraz lepszej kondycji, bo jem dużo tych orzechów, strączków stratata :)
UsuńTych dwóch co podałaś nie używałam, z Garniera jedyne te co Ci poleciłam z serii Goodbay Damage, one są w pomarańczowych opakowaniach
UsuńTak, ta z Dove to właśnie ta. Używałam tej ostatniej na końcówki :) Była spoko, ale jeśli miałabym wybierać to ta z Garniera chyba lepsza. Ale musisz zobaczyć jak to będzie u Cb, bo na każdego działa co innego, ta z Dove jest bardziej opłacalna, bo kosztuje tyle samo ale jest większa, ale jak pisałam dla mnie ta z garnier jest lepsza. Nie sugeruj się tym jednak bo np. na mnie olejek arganowy który wszyscy chwalą nie działał :D
Dziękuję jesteś wielka :) Czytałam też że ogólnie zielone warzywa są dobre na włosy ale nie wiem czy to prawda :) I wg. warto olejować włosy ?
UsuńA bardzo możliwe ;)
UsuńMyślę, że warto ;) Ja jestem zadowolona z efektów które uzyskałam przez stosowanie tych kosmetyków. Te z garniera stosuję ciągle ;)
Poziomki <3 Słoik pyszności :)
OdpowiedzUsuńA norweska czekolada jest obłęęęędna ! Jadłas może tą z solonymi migdałami ? :> Rewelacyjna !
zielone włosy do zielnika idealne przecież ;)
OdpowiedzUsuńa poziomki... codziennie biegne sprawdzić moje krzaczki. już coś tam się dzieje. ale szkoda, że nie ma ich więcej ;(
śniadanie mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńa włosy to już w ogóle!
Poziomki i u mnie! Kocham te owoce :) A włosów zazdroszczę, booskie *.*
OdpowiedzUsuńTeż chcę poziomki, no! Mam nadzieję, że uda mi się je w końcu znaleźć na rynku. :)
OdpowiedzUsuńAle włosy! Piękne same w sobie, a te kolory to już w ogóle bomba. Wesoło!
świetne śniadanie :) masz piękne długie włosy:0
OdpowiedzUsuńOjej jakie cudowne sniadanie i te włosy <3 !
OdpowiedzUsuńO jaki pyszny słoiczek <3 Masz boskie włosy ♥
OdpowiedzUsuńWŁOSY. Nic więcej nie napiszę <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia, pracuj i baw się dobrze (;
OdpowiedzUsuńchyba wpadnę do Warszawy żebyś mi zrobiła śniadanie- jest fenomenalne!
Świetne jest to zdjęcie włosów! Tym bardziej, że mam słabość to niebieskiego koloru ;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak ci tych poziomek zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńmam taką ochotę na nie a nigdzie ich nie widziałam :(
ale masz faaajne włosy :)