A u mnie słońce po długim okresie deszczu... Swoją drogą, uwielbiam kanapki z jajkiem i ogórkiem kiszonym. Chyba zjem dziś na kolację, tylko kupię chleb. ;p
Odnośnie współpracy, na początku było tak, że do jednej firmy sama napisałam, czy nie zechcieliby wysłać mi czegoś to przetestowania. Kiedy mój blog zrobił się popularniejszy, inne firmy same zaczęły wysyłać oferty :)
wczoraj; śn; kakaowa kasza manna na mleku w słoiczku po maśle orzechowym; sernik kajmakowy IIśn; jogurt truskawkowy (400g), dwa otrębusie, trzy kawałki mango obiad; spaghetti bolognese z makaronem pełnoziarnistym(80g przed ugotowaniem) podw; kawałek sernika, grahamka ze słonecznikiem z wędliną i warzywami kol; szkl. mleka, porcja płatków gold flakes + dwie łyżki pł. ow i łyżeczka otrąb pszennych
dzisiaj; śn; jw IIśn; kawałek sernika z masą kajmakową, jogurt owocowy (400g) obiad; spaghetti bolognese z makaronem pełnoziarnistym penne(80g przed ugotowaniem) podw; dwie grahamki z wędliną i warzywami, nektarynka(albo brzoskwinia, nie pamiętam :p) kol; (planuję) kaszna manna (5łyżek) na wodzie z jabłkiem i cynamonem
zalezy gdzie kupuje, jak w osiedlowym sklepie to nie jest napisane a ja w biedronce to jest napisane że niby 70g, ale wyglądają na większe i sumie wiadomo że nie da się zrobić 200 takich samych bułek...
znając życie to wrzesień będzie ciepły i słoneczny, taka ironia losu^^ cudne te kanapeczki, narobiłaś mi ochoty na taką z jajem, bo już daaawno nie jadłam!
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
A u mnie słońce po długim okresie deszczu...
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, uwielbiam kanapki z jajkiem i ogórkiem kiszonym. Chyba zjem dziś na kolację, tylko kupię chleb. ;p
Wiosenne kanapeczki ;) Mniam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kanapki :D
OdpowiedzUsuńJak gorąco to marudze,że jest gorąco, pada, to samo.
OdpowiedzUsuńPo środku niech będzie!;)
A ja tam lubie deszcz, i śniadania w oknie.. A u mnie jak na złość słońce! Może się zamienimy :>?
OdpowiedzUsuńpyszne kanapeczki!:-) lubię takie kolorowe!
OdpowiedzUsuńa u mnie też pada .. i mam już dość tej pogody, eh!
no niestety deszczyk dalej jest z nami..
OdpowiedzUsuńśniadanie kolorowe i zdrowe ;)
Uwielbiam takie kanapki :D
OdpowiedzUsuńJak cudnie podane. Zrobiłaś mi ochotę na gotowane jajo :) pyszne kanapeczki!
OdpowiedzUsuńNiestety zawsze kiedy siedzimy w szkole świeci słońce :c Przy okazji pysznie wygląda twoje śniadanko :)
OdpowiedzUsuńDeszcz jest cudowny! Dawno nie jadłam gotowanego jajka na kanapce ;).
OdpowiedzUsuńOdnośnie współpracy, na początku było tak, że do jednej firmy sama napisałam, czy nie zechcieliby wysłać mi czegoś to przetestowania. Kiedy mój blog zrobił się popularniejszy, inne firmy same zaczęły wysyłać oferty :)
OdpowiedzUsuńmmm ale pyszne te kanapeczki *_* super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z ostatnim zdaniem... dokładnie myślę tak samo :P
Ja mam ostatnio codzienną fazę na nektarynki albo brzoskwinie. Może dlatego, że słońca coś mało ostatnio, a to takie słoneczne owoce? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńu mnie słoneczko;) a kanapki bardzo kolorowe!
OdpowiedzUsuńto,co się dzieje za oknem to istne szaleństwo ;O raz słońce, na drugi dzień deszcz, deszcz, deszcz...co to za lato :-(
OdpowiedzUsuńPorywam jedną kromkę z rzodkiewką :D
OdpowiedzUsuńU mnie też leje...
Uzupełnisz wczorajszy jadłspis i napiszesz później dzisiejszy;)?
OdpowiedzUsuńDziękuje.
wczoraj;
Usuńśn; kakaowa kasza manna na mleku w słoiczku po maśle orzechowym; sernik kajmakowy
IIśn; jogurt truskawkowy (400g), dwa otrębusie, trzy kawałki mango
obiad; spaghetti bolognese z makaronem pełnoziarnistym(80g przed ugotowaniem)
podw; kawałek sernika, grahamka ze słonecznikiem z wędliną i warzywami
kol; szkl. mleka, porcja płatków gold flakes + dwie łyżki pł. ow i łyżeczka otrąb pszennych
dzisiaj;
śn; jw
IIśn; kawałek sernika z masą kajmakową, jogurt owocowy (400g)
obiad; spaghetti bolognese z makaronem pełnoziarnistym penne(80g przed ugotowaniem)
podw; dwie grahamki z wędliną i warzywami, nektarynka(albo brzoskwinia, nie pamiętam :p)
kol; (planuję) kaszna manna (5łyżek) na wodzie z jabłkiem i cynamonem
Jak kupujesz grahamki, to pisze ile ważą;)?
Usuńzalezy gdzie kupuje, jak w osiedlowym sklepie to nie jest napisane
Usuńa ja w biedronce to jest napisane że niby 70g, ale wyglądają na większe i sumie wiadomo że nie da się zrobić 200 takich samych bułek...
o jajuszka pychotka;p
OdpowiedzUsuńja sie czuje jakby to juz listopad byl przez ta pogode;/
Ale ja uwielbiam takie wiosenne kanapki ;D
OdpowiedzUsuńznając życie to wrzesień będzie ciepły i słoneczny, taka ironia losu^^
OdpowiedzUsuńcudne te kanapeczki, narobiłaś mi ochoty na taką z jajem, bo już daaawno nie jadłam!
oo jadłam dzisiaj takie własnie na śniadaniexD
OdpowiedzUsuń