~budyń waniliowy z borówkami (także w środku) i gorzką czekoladą 81% kakao~
Dawno mnie tu nie było ze śniadaniem, ale mam strasznie zawalony tydzień...Codziennie jakiś sprawdzian/kartkówka, do tego zajęcia dodatkowe, o czasie dla siebie nie wspomnę bo ostatnio nie było mi dane go uraczyć. Dzisiaj na miłe zakończenie tygodnia w szkole będę od 8.00 do 20.30 - tak, dobrze przeczytaliście. Ale nie mam co narzekać bo to akurat na moje własne życzenie. A mianowicie postanowiłam wziąć udział w kolejnym kursie zawodowym - tym razem barmańskim :) Jest to na szczęście kurs 3-dniowy, więc będę wyłączona tylko z tego weekendu. Bo w sobotę i niedzielę również mam zajęcia - od 9.00 do 17.30...Po co mi to w ogóle skoro nie pijam alkoholu? No cóż, każda kwalifikacja się przyda, poza tym cena była przystępna więc postanowiłam spróbować swoich sił :) Czeka nas też egzamin - mam nadzieję, że zdam :D
Te borówki z czekoladą do mnie przemawiają <3
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, ja bym tyle w szkole nie dała rady, trzymaj się! :)
Mam sporo borówek w zamrażarce - mogę się podzielić :D
Usuńale fajnie, sama bym zrobiła taki kurs! :)
OdpowiedzUsuństęskniłam sie za borówkamiii!
Było ciężko, ale się opłacało - nie żałuję :)
UsuńObłędnie to wygląda :) a w wykonaniu proste :)
OdpowiedzUsuńTak lubię najbardziej - prosto i pysznie :)
UsuńSmacznie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńEgzamin na pewno pójdzie Ci dobrze :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się go zaliczyć! :)
UsuńBędziesz mile widziana na każdej imprezie! Barman się zawsze przyda C:
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
Hehe :D
UsuńJak ja dawno budyniu nie jadłam, muszę nadrobić :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzjadłabym taki :)
OdpowiedzUsuńNic trudnego ;)
Usuń