~owsianka na mleku z (duuużą ilością! ♥) kakao, granatem i domową tahini~
Dzisiejszy dzień ma coś w sobie...Taki niepowtarzalny nastrój...Jadę odwiedzić groby bliskich, oraz rodzinę. Wieczorem pewnie jeszcze przejdę się z rodzicami na cmentarz w moim mieście. Uwielbiam odwiedzać je wieczorem. Wtedy nie jest na nich tak smutno, wszędzie jest pełno kolorowych zniczy, od których bije ciepło. Pamiętajcie o swoich bliskich. A gdy zobaczycie opuszczony grób, złóżcie hołd i człowiekowi tam pochowanemu, nawet samą modlitwą.
o mamo, jak smakowicie to wygląda. wyjadłabym granata, wyjadłabym masło a i owsiankę chętnie pochłonę, jest tak cudownie gęsta..
OdpowiedzUsuńja zawsze brałam 2-3 dodatkowe znicze, żeby zostawić coś na grobach, o których ktoś zapomniał
Ej, ja też uwielbiam w nocy, ale tak najlepiej o 22.. :D
OdpowiedzUsuńPyszności! Granat jest pysznym dodatkiem do wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdanie. Genialne. wszyscy powinni to robić.
Piękne kolorki. Ta owsianka wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńSpędź ten dzień tak, by czuć się dobrze.
Cmentarze wieczorem mają cudowny klimat, obojętnie jak to zabrzmi.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim nie ma wtedy tych okropnych tłumów. Idealny czas.
Smakowita Ci wyszła ta owsianka. Tahini to moja nowa miłość! :)
Taż lubię cmentarze wieczorem. Mają w sobie coś takiego, że nie kojarzą się ze smutkiem i tęsknotą.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się kolory Twojej dzisiejszej owsianki:)
ale pyszna owsianka :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogę tak ładnie wydłubać tych pestek granatu.Owsianka pyszna, też lubię dużo kakao:)
OdpowiedzUsuńteraz granaty takie tanie, a mi się przejadły :D
OdpowiedzUsuńo tak, cmentarz nocą jest piękny.
OdpowiedzUsuńlubię takie mocno kakaowe owsianki :)
przepysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie kolorów kakao- granat. Pięknie :D
OdpowiedzUsuńCmentarze popołudniu są cudowne. Szczególnie takie z duszą, jak Powązki albo nasz lubelski na Lipowej. Są jak oświetlone ciepłe parki... pachnące woskiem, dymem, kwiatami, ludźmi, ŻYCIEM.
OdpowiedzUsuńAle pewnie każdy cmentarz tak wygląda wieczorem, niezwykła atmosfera.
Ja mam sentyment do 1 listopada..
OdpowiedzUsuńJaka czekoladowa ! :D
OdpowiedzUsuńkakaowo z owsianką - to lubię <3
OdpowiedzUsuńten dzień jest inny, także warto przeżyć go w spokojny, odprężający sposób :)
Kakao + granat, to jest to :D!!!
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda!! Jestem strasznie ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńi ja też uwielbiam odwiedzać groby wieczorem, mam blisko bo z mojego okna widać cmentarz ;)
Ja uwielbiam iść na taki mały cmentarz , niedaleko mojej 'wsi' właśnie wieczorem, bo wtedy jest tak pięknie oświetlony przez znicze.. niepowtarzalny nastrój..
OdpowiedzUsuńMocno kakaowe to moje faworytki :)
OdpowiedzUsuńowsianka z granatem musiała byc na pewno wybuchowa! ;d
OdpowiedzUsuńTeż lubię chodzić wieczorem na cmentarz w ten dzień. Pali się wtedy tyle kolorowych światełek to daje taki niepowtarzalny klimat. Szkoda, że tylko raz do roku...
OdpowiedzUsuńOwsianka faktycznie wybuchowa i zapewne mega smaczna :)
Uwielbiam takie kakaowe śniadania!
OdpowiedzUsuńJa równierz wybieram się na wieczorny spacer. Cmentarze rozświetlone zniczami wyglądają przepięknie :)
W tej miseczce jest wszystko co lubię, pycha musiało być :)
OdpowiedzUsuńteż dzisiaj dłubałam granata. pycha! ;)
OdpowiedzUsuńI na mnie czeka granat, mocno dojrzały :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko!
Pysznie wygląda, aż zgłodniałam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w banner na moim blogu ? <3
agrestaco6.blogspot.com