~płatki amarantusowe z truskawkami i tahini~
Śniadanie, jak można się domyślić, nie dzisiejsze, bo teraz już o truskawki cieżko :(
Dopiero co dodałam post, że blog obchodzi swoje 4 urodziny i potem...zniknęłam na miesiąc. Już wyjaśniam. Nie pisalam Wam o tym, ale wyjechałam do Warszawy do pracy i wróciłam w niedzielę. Także ciężko pracowalam cały miesiac, ale zarobiłam zadowalającą sumkę i teraz mam jeszcze prawie 3 tygodnie odpoczynku :) Niedługo również wyjeżdżam na tydzień z rodzicami :) Co do bloga...pewnie nie będę tutaj zbyt często, bo ostatnio moje śniadania są bardzo proste i często się powtarzają, ale Wasze blogi oglądam codziennie, jednak nie zawsze mam czas zostawić po sobie ślad. Jeśli zjem coś ciekawszego i bardziej reprezentatywnego to na pewno pojawię z tym na blogu :) A Was zapraszam na Instagram gdzie ostatnio jestem bardziej aktywna, oraz oczywiście na YouTube - już tylko kilka subskrypcji i będzie 1000! ♥ :)
Piszcie co tam u Was ♥♥♥
Smacznie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie widziałam że na ig jesteś aktywna i na snapie, widac było że w Warszawie coś czarujesz, fajnie że dałaś znak :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZjadłoby się teraz truskawki :D
OdpowiedzUsuńOj tak... ;(
Usuń