~kaszka manna orkiszowa prażona na oleju kokosowym z groszkami czekoladowymi i bananem*~
*1/2 w środku, 1/2 na wierzchu
Ostatnio stałam się posiadaczką dwóch produktów, których jeszcze nigdy nie używałam - oleju kokosowego i mąki sezamowej. Oleju użyłam już do odsmażenia naleśników z twarożkiem - pycha! ♥ W dzisiejszym śniadaniu sprawdził się równie świetnie! Jak je zrobiłam? Na patelni rozpuściłam łyżeczkę oleju kokosowego, dodałam 60g kaszki orkiszowej i prażyłam ok. 3 minuty, potem wsypałam do gotującej się wody (1 1/2 szklanki) i gotowałam jak
zwykle :) Kaszka miała niesamowicie kokosowy aromat ♥ Mąkę muszę przetestować jak najszybciej, na razie mogę jedynie powiedzieć że pachnie bosko :3
Zaraz wsiądę w busa i ruszam w długą podróż...Gdzie dojadę? O tym już jutro! :) *buduje napięcie, ha ha ha...*
Bardzo,bardzo, bardzo apetyczne! Czekam z niecierpliwością na relację z wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńBuduj, buduj. Okaże się jutro!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te czekoladowe groszki. Banan również prezentuje się nienagannie;d
mąka sezamowe jest genialna, do wszystkiego!
OdpowiedzUsuńa te groszki musiały się tak pysznie roztapiać...
ja bez tego oleju nie wyobrażam sobie gotowania i pielęgnacji, bo kosmetykiem też jest wszechstronnym ;)
OdpowiedzUsuńna ten olej czaję się i czaję, bo tak go zachwalacie że nie mogę go nie spróbować.
OdpowiedzUsuńa miseczka prezentuje się wspaniale :) już czuję jak zanurzam w nie łyżeczkę... mniam :D
teraz już jestem pewna na 100%, że olej kokosowy znajdzie się w moim koszyku :)
OdpowiedzUsuńa gdzie zdobyłaś groszki czekoladowe?
gdzie jedziesz... ja chyba się domyślam, ale czekam do jutra :) udanej podróży! :*
No to nie mogę się doczekać co przyszykowałaś :)
OdpowiedzUsuńA śniadanko super, tylko ja wolałabym na mleczku kokosowym niż wodzie :P
prażona kasza ma zupełnie inny aromat. lepszy, rzecz jasna!
OdpowiedzUsuń*oj napięcie zbudowane, a ja serce mam słabe!*
*napięcie damdamadamadamadamadama* Nie mogę się doczekać gdzie jedziesz ! :D
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie ten kokosowy aromat *.*
Te dropsy wyglądają zachęcająco ;3
OdpowiedzUsuńwww.foodandphoneaddicted.blogspot.com
jak w dobrym filmie ;)
OdpowiedzUsuńależ jestem ciekawa co wyczarujesz z maki sezamowej!
W takim razie czekam na twoje eksperymenty z tą mąką i olejkiem :) A olejek też bym sama bardzo chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńjak byłam mała to dziadek zawsze przynosił mi takie dość spore worki z tymi groszkami z czekolady, już zapomniałam jak smakują. ;c gdzie je dorwałaś? ;>
OdpowiedzUsuńśniadanie wygląda pysznie i pewnie tak smakowało ;P ciekawe gdzie pojechałaś;d
W takim razie nie mogę się doczekać jutra, będę uważnie śledzić Twoje losy.. :D
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj również prażona wersja klasycznej manny :)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy to świetny wynalazek jest - dla włosów zbawienie i w gotowaniu się cudnie sprawdza. :D
OdpowiedzUsuńale pięknie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńPysznie! Olej kokosowy jest super, choć moim zdaniem żadnego aromatu kokosa jedzeniu nie daje
OdpowiedzUsuńJak ona wygląda *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kaszę! Gdzie znalazłaś mannę w wersji orkiszowej?
OdpowiedzUsuń