budyń mam na liście swoich najbliższych ,,to do". a praca na ferie to świetny pomysł! wiesz, tradycje są fajne i je szanuje, ale są też takie, które powinny zostać zdetronizowane :)
Zjadłabym budyń, a zwłaszcza taki na napoju sojowym. Zdecydowanie za rzadko po niego sięgam. Nieźle rozpoczęte ferie, ja dziś spałam do 11:00 ;/ Oby kłótnie nie stały się tradycją.
kłótnie, skąd ja to znam. spróbuj się wyciszyć i odsunąć od tego. znajdź w sobie spokój i opanowanie, a przede wszystkim się nie nakręcaj i nie przejmuj :*
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Takie czekoladowe śniadanie jest najlepsze na rozpoczęcie pracowitego dnia
OdpowiedzUsuńPs: U mnie dzień w ferie wygląda podobnie :D
zdarzają się kłótnie, ale już jest lepiej, prawda? :)
OdpowiedzUsuńuświadomiłaś mi jak dawno nie robiłam domowego budyniu! czekoladowy? jestem na tak <3
budyń mam na liście swoich najbliższych ,,to do". a praca na ferie to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńwiesz, tradycje są fajne i je szanuje, ale są też takie, które powinny zostać zdetronizowane :)
czekolada i kiwi! dobre doładowanie przed pracą :)
OdpowiedzUsuńpo takim śniadaniu na pewno przyjemniej!
OdpowiedzUsuńbudyń, och budyń!
OdpowiedzUsuńW takim razie taką tradycje trzeba zaprzestać bo ani dobra ani przyjemna ona nie jest ...
OdpowiedzUsuńBudyń ... jak dawno nie jadłam !
Pysznie kochana, śliczne zdjęcia! Przykro mi z powodu kłótni, trzymaj się. :c
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie na newno jest w stanie postawić na nogi :) nabrałam ochoty na budyń, koniecznie domowy.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w pracy!
Zjadłabym budyń, a zwłaszcza taki na napoju sojowym. Zdecydowanie za rzadko po niego sięgam. Nieźle rozpoczęte ferie, ja dziś spałam do 11:00 ;/
OdpowiedzUsuńOby kłótnie nie stały się tradycją.
Zdecydowanie za sługo nie jadłam budyniu!
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie też kłótnie to chyba tradycja.
Najlepiej , wyglada mega oblednie <3 !
OdpowiedzUsuńkłótnie, skąd ja to znam. spróbuj się wyciszyć i odsunąć od tego. znajdź w sobie spokój i opanowanie, a przede wszystkim się nie nakręcaj i nie przejmuj :*
OdpowiedzUsuńAle ma intensywny kolor!
Budyń wygląda obłędnie czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńW takim razie spróbuj zmienić tę tradycję!
oj biedna. a kiedy odpoczynek? ;(
OdpowiedzUsuńPysznie śniadanko! Zazdroszczę ferii.
OdpowiedzUsuńTradycje zawsze można zmienić :)
śniadaniem mnie oczarowałaś.
OdpowiedzUsuńjej, to masz bardzo pracowite ferie.
Śniadanko jest cudowne : ) A takiej tradycji mówię nie! Nie wiem kto i z kim, ale życzę końca konfliktu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że czekoladowe śniadanie poprawiło humor po wieczornej kutni:)
OdpowiedzUsuńwww.foodandphoneaddicted.blogspot.com