piątek, 6 grudnia 2013

.497. mikołajkowe śniadanie i lubelski kociołek

~kasza jaglana z cynamonem, z kasztanami polanymi miodową lawendą, białą czekoladą i gorzką czekoladą 90%~ 




W dzisiejszym śniadaniu zawierają się dwie akcje :) Nr jeden - czekoladowe mikołajkowe śniadanie w dużym gronie...


Nr dwa - lubelski kociołek, czyli wspólne pichcenie kulinarnych, lubelskich bloggerek. Tematem przewodnim była kasza jaglana. Ja przygotowałam ją w wersji śniadaniowej, którą widzicie powyżej. We wspólnym gotowaniu brały udział też:
Lećcie zobaczyć co dobrego przygotowały! :)


PRZEPIS /1 porcja/
~65g kaszy jaglanej
~1 1/2 szklanki mleka/wody
~cukier/stevia do posłodzenia - do smaku
~1/2-1 łyżeczka cynamonu

Zagotować mleko/wodę, wsypać kaszę (opcjonalnie można ją wcześniej przepłukać najpierw wrzątkiem, a potem zimną wodą, aby pozbawić kaszę ewentualnej goryczki) i gotować do gęstości. Dodać cynamon i posłodzić.

~szklanka kasztanów jadalnych

Wierzch kasztanów naciąć na krzyż, włożyć je do piekarnika rozgrzanego do 200-220*C i piec 15 minut, obrać.

~2 łyżki miodowej lawendy
~3 kostki białej czekolady
~3 kostki gorzkiej czekolady (u mnie z zaw. kakao 90%  hardcore! :))

Kaszę jaglaną przełożyć do miseczki, dodać kasztany, polać je miodem. Czekoladę posiekać i posypać nią kaszę. Smacznego! :)

21 komentarzy:

  1. Swoją drogą, nie wiedziałam, że tyle kulinarnych bloggerek w Lublinie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaglana królową kasz, o tak! Z takimi dodatkami chyba nikt by nie pogardził. A jak smakują kasztany? Warto kupić?

    OdpowiedzUsuń
  3. 90% nie aż taki hardcore, przyjemnie kwaśna. A ja dziś też upiekę kasztany!

    OdpowiedzUsuń
  4. jeden wpis, a tyle w nim smaków, zapachów, dobroci! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ale przepyszna wersja jaglanki! zrobiłam się głodna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasztany ? Nigdy nie jadłam ! Bardzo mnie nimi zaciekawiłaś :)
    Pysznie i czekoladowo !
    Wesołych Mikołajek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasztanów nigdy nie jadłam, całość wygląda wybornie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Możesz mi mniej więcej przybliżyć smak tych kasztanów?

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda przepysznie! Ciekawa jestem smaku kasztanów! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka czekolada o dużej zawartości kakao musi się fajnie komponować z słodką białą nie tylko jeśli chodzi o kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale zaskakujesz dziś :) lawenda, kasztany... nawet nie wiem jak to mogło smakować, ale wygląda perfekcyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. chętnie kiedyś wypróbuję kasztany, w twoim śniadaniu pewnie świetnie się spisały - no cóż... na słodko z czekoladą zawsze pysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wiem jak smakują kasztany,ale to połączenie bardzo mi się podoba i na pewno smakuje szałowo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowne dodatki, którymi przy okazji przypomniałaś mi, że ostatnio kupiłam kasztany i obiecałam sobie coś z nich zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. chciałabym spróbować jadalnych kasztanów, jeszcze jakby tylko cena była niższa... :D

    OdpowiedzUsuń
  16. chciałabym wrocławski kociołek! :)
    ta miodowa lawenda strasznie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  17. widzę, że znalazło się zastosowanie dla kasztanów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)